Polacy coraz chętniej sięgają po książki. Ze statystyk Biblioteki Narodowej wynika, że w minionym roku co najmniej jedną książkę przeczytało 43 proc. Polaków. To wzrost o 9 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego roku i wynik najwyższy od dekady. Za wzrostem czytelnictwa nie idzie jednak poprawa sytuacji księgarń stacjonarnych. Jak wynika z raportu Instytutu Książki, w 2019 r. takich punktów działało w kraju 1910, a w 2023 r. już tylko 1704. W ciągu czterech lat zamkniętych zostało zatem ponad 200 placówek. Problemem jest także zadłużenie. Na koniec października tego roku 141 księgarń stacjonarnych miało łącznie 2907 nieuregulowanych zobowiązań finansowych. Opiewają one średnio na 62,4 tys. zł. Łączne długi księgarni wyniosły prawie 8,8 mln zł.
– Trudna sytuacja zmusza księgarzy do zadłużania się, a następnie do zamykania biznesu. W najgorszej sytuacji są najmniejsze księgarnie, zarejestrowane jako jednoosobowe działalności gospodarcze. Długi, opiewające w sumie na 2,9 mln zł, ma 94 takich podmiotów. Stanowią one ponad dwie trzecie wszystkich zadłużonych sklepów z książkami. Każda z takich firm ma do spłaty przeciętnie ok. 31 tys. zł. W przypadku małej firmy taka zaległość może być poważnym problemem – wyjaśnia Adam Łącki, prezes KRD.
Trudna sytuacja księgarni to m.in. efekt konkurencji z dużymi sieciami. Badanie KRD i Rzetelnej Firmy pokazuje także, że Polacy po zakup książek najczęściej wybierają się do sieciowych sklepów. Tak stwierdziło 42 proc. respondentów. Na drugim miejscu znajdują się portale aukcyjne, gdzie zaopatruje się jedna trzecia zapytanych, a na trzecim punkty z tanią książką i księgarnie internetowe (odpowiednio 29 i 28 proc. wskazań). W supermarketach kupuje 19 proc. Polaków, a w niezależnych księgarniach stacjonarnych jedynie niecałe 17 proc. Polaków.
Raport Instytutu Książki pokazuje, że w minionym roku nasi rodacy wydali na książki ok. 1 mld EUR. Łączny obrót rynku książki w całej Europie wynosi 37-40 mld EUR. Tym samym udział naszego kraju w europejskim rynku książki to niecałe 3 proc. W Polsce najchętniej kupowane są książki trzymające w napięciu. Aż 38 proc. Polaków zadeklarowało, że przeważnie czyta kryminały i thillery. Jedna czwarta z nas sięga po romanse, a jedna piąta po literaturę obyczajową, powieści historyczne i poradniki. Ponad 18 proc. wybiera książki naukowe i popularnonaukowe, po 17 proc. fantastykę, literaturę klasyczną, a także bestsellery bez konkretnej kategorii.