Premier Leszek Miller oświadczył wczoraj, że 11 maja to tylko propozycja daty referendum w sprawie wejścia Polski do UE.
— Nie podałem konkretnej daty. Przedstawiłem natomiast propozycję, która może być rozważana — mówi Leszek Miller.
Decyzję o referendum może podjąć Sejm albo prezydent za zgodą Senatu. Premier podkreślił, że propozycja jest oczywiście uwarunkowana tym, czy nie nastąpią żadne nieprzewidziane okoliczności, a szczególnie — czy kalendarz zamykania negocjacji zostanie zrealizowany w całości.
— Negocjacje powinny zostać zamknięte przed 13 grudnia, bo wtedy w Kopenhadze odbędzie się wielki szczyt przywódców,, piętnastki’’ i 10 krajów aspirujących do Unii, gdzie będzie podjęta formalna decyzja o rozszerzeniu. W marcu w Atenach zostanie uroczyście podpisany traktat akcesyjny i od tego czasu można organizować referendum — dodał Leszek Miller.