Trzeba poczekać na ożywienie
Specjaliści z rynku towarowego oczekują, że jeszcze w tym roku nastąpi ożywienie w handlu zbożami. Jednak zanim Agencja Rynku Rolnego nie zakończy interwencyjnego skupu, trudno liczyć na szybką zwyżkę obrotów na giełdach.
— W dalszym ciągu obroty na rynku zbożowym koncentrują się na bezpośrednim skupie prowadzonym w ramach interwencji ARR. Do biur maklerskich trafiają oferty sprzedaży, ale popyt na nie jest nikły. Potencjalnych nabywców raczej interesują ceny i warunki sprzedaży, niż zawieranie transakcji — zauważa Piotr Beśka, analityk z gdańskiego Eternus Brokers.
WŚRÓD kupujących przeważają zainteresowani pozyskaniem żyta konsumpcyjnego. Duży popyt zakładów młynarskich sprawia, że konieczny jest import z Niemiec. Sprowadzane z Zachodu żyto kosztuje na polskiej granicy 96-99 dolarów za tonę. Również poszukiwane jest żyto gorszej jakości. Popyt na nie jest stymulowany przez gorzelnie. Najczęściej transakcje dochodzą do skutku, gdy ich cena nie przekracza 400 zł/t.
MAKLERZY towarowi odnotowują mniej transakcji na rynku kukurydzy. Zaczęło się od tego, że ostatnie prognozy zakładające dobre zbiory tego ziarna wymusiły spadek jego cen. To oczywiście nie podoba się plantatorom kukurydzy. Widząc zdecydowaną obniżkę cen, przystąpili do ograniczenia sprzedaży ziarna. Inna sprawa, że brakuje również kupców.
— Niskie zainteresowanie oraz sporą podaż chcą wykorzystać duże firmy handlowe i przetwórcze. Są sygnały, że oferują plantatorom kukurydzy kontrakty dostawcze, nawet do 500 zł/t, przy czym zapłata następuje natychmiast, ale termin realizacji odbioru jest odłożony nawet do połowy przyszłego roku. Taka zapobiegliwość ze strony tych firm może tylko świadczyć, że w przyszłości atmosfera na rynku zbóż nie będzie taka senna jak obecnie. Co więcej należy się liczyć z dużo większą zmiennością koniunktury — przypuszcza Piotr Beśka.
KUKURYDZA nie jest jedynym zbożem, które sprzedawane jest w ograniczonych ilościach. Bardzo słabo sprzedaje się pszenica paszowa. Częściowo jest to związane z tym, że przetwórnie pasz zgromadziły wystarczające zapasy tego surowca.