Trzy pytania do... spółki MEW

rozmawiał Marcel Zatoński
opublikowano: 2010-08-12 09:14

Marcin Markiewicz, szef rady nadzorczej MEW, nie ma wątpliwości, że projekt budowy dwóch elektrowni na Wiśle jest jak najbardziej realny.

"Puls Biznesu": Na jakim etapie są rozmowy z partnerem z Małopolski, kiedy można spodziewać się podpisania umowy?

Kończymy pracę nad projektami przygotowanymi dla tej inwestycji przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie. Potrwają one do końca trzeciego kwartału 2010. W czwartym kwartale planujemy podpisać konkretne umowy, ustalić szczegółowy budżet i harmonogram inwestycji.

None
None

Jak zamierzacie zdobyć 120 mln zł?

Skupimy się na tym, kiedy będziemy już znali całkowity budżet i wiedzieli, kiedy i na jaki etap musimy mieć finansowanie. Ogłoszenie przez nas prac nad tym projektem zaowocowało licznymi kontaktami z potencjalnymi dużymi inwestorami, z którymi w tej chwili rozmawiamy. Nie poszukujemy jednak w tej chwili tego finansowania aktywnie — wiemy, że nasz projekt uda się sfinansować w momencie, w którym znane będą szczegółowe harmonogramy i budżety.

Czy to jest realny projekt?

Jak najbardziej realny. Liczymy na ponadprzeciętny zwrot z tej inwestycji w nadchodzących latach.