TSUE nie zgadza się na ukrywanie VIN

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2023-11-15 20:00

Scania przegrała z niemieckim stowarzyszeniem GVA. Skorzysta na tym cały europejski rynek niezależnych warsztatów i dystrybutorów części motoryzacyjnych.

przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie konsekwencje dla branży niezależnych warsztatów i dystrybutorów części motoryzacyjnych ma niedawne orzeczenie TSUE
  • czym zasłaniali się producenci samochodów, nie chcąc udostępniać warsztatom numerów VIN
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok istotny dla niezależnych warsztatów i dystrybutorów części. Chodzi o obowiązek udostępniania im przez producentów aut danych, w tym numerów VIN, bez których nie da się dobrać części do konkretnego pojazdu i naprawić go zgodnie z zaleceniami producenta. To konsekwencja pozwu wytoczonego Scanii (szwedzki producent ciężarówek) przez niemieckie stowarzyszenie reprezentujące handel częściami motoryzacyjnymi (GVA). Scania stanęła przed niemieckim sądem za nieujawnianie numerów identyfikacyjnych pojazdów (VIN). Producent ciężarówek twierdził, że nie może ich udostępniać, bo stanowią dane osobowe, a zatem podlegają unijnym przepisom RODO. Niemiecki sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE), który stanął po stronie niemieckiego stowarzyszenia.

Producenci samochodów są zobowiązani do zapewnienia dostępu do wszystkich informacji dotyczących napraw i konserwacji pojazdów - stwierdzili sędziowie TSUE.

W wyroku podniesiono, że nawet jeśli numery identyfikacyjne pojazdów mają być klasyfikowane jako dane osobowe, ogólne rozporządzenie o ochronie danych nie wyklucza obowiązku producentów samochodów udostępniania ich niezależnym podmiotom. Trybunał zastrzegł, że producenci pojazdów niekoniecznie muszą zapewnić zautomatyzowany interfejs bazy danych z możliwością maszynowego wyszukiwania, ale muszą dostarczyć wszystkie informacje techniczne związane z każdym numerem VIN w formacie umożliwiającym dalsze elektroniczne przetwarzanie.

- Potwierdzony obecnie obowiązek producentów pojazdów do podawania numerów VIN oznacza, że odpowiednie części zamienne i informacje techniczne dla konkretnego pojazdu można będzie teraz szybko i jednoznacznie znaleźć również na niezależnym rynku części zamiennych. Decyzja trybunału ostatecznie kładzie kres argumentowi producentów pojazdów, że mogą odmówić udostępnienia wymaganych prawem numerów VIN ze względu na ochronę danych osobowych - mówi Dirk Scharmer, dyrektor zarządzający GVA.

Zgodnie z europejskim rozporządzeniem 2018/858 producenci pojazdów muszą dostarczać niezależnym podmiotom na rynku wtórnym informacje techniczne „nadające się do odczytu maszynowego i przetwarzania elektronicznego". Niemniej przez długi czas istniał spór co do tego, czy ma to zastosowanie do wszystkich kategorii informacji technicznych, czy producenci pojazdów muszą podawać numery identyfikacyjne (VIN) swoich pojazdów oraz w jakim formacie informacje te muszą być dostarczane. Ostatnie orzeczenie jest więc bardzo potrzebne w celu wzmocnienia konkurencji na rynku motoryzacyjnym.

- Trybunał wyraźnie uznał, że tylko wyszukiwanie za pomocą numeru VIN prowadzi do dokładnej identyfikacji części i danych konkretnego pojazdu. Podkreślono po raz kolejny sposób, w jaki te dane muszą być udostępniane. Na zapytania firm z niezależnego rynku nie będzie można już wysyłać zrzutów ekranu w formacie PDF. Powoływanie się na ochronę danych osobowych jako podstawę odmowy ujawnienia numeru VIN nie będzie już także możliwe. Zatem hasło „nie, bo RODO”, które znamy chyba wszyscy, nie będzie już miało zastosowania w tego rodzaju przypadkach. Trybunał wiążąco wyjaśnił, jak należy rozumieć rozporządzenie 2018/858, zatem producenci pojazdów muszą się niezwłocznie dostosować do obowiązków. W tym sensie jest to duży sukces niezależnego rynku motoryzacyjnego, który nie tylko usprawni konkurencję, będzie miał pozytywny wpływ na sytuację kierowców, ale także da impuls do dalszego rozwoju nowych produktów i usług – mówi Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.