Przewiercona pod górą Luboń Mały między Naprawą a Skomielną Białą podwójna rura drogowa długości 2058 m tworzy nową jakość w dziejach krajowych autostrad i ekspresówek. Obecnie trwa budowa już kilku tuneli pod pasmami górskimi, ale ten na S7 przecierał szlak. Budowa szła rzeczywiście jak po grudzie, umowa podpisana została w 2016 r., drążenie rozpoczęło się wiosną 2017 r., zatem inwestycja za 1,2 mld zł rozciągnęła się na ponad 5,5 roku. Przeszkody miały najróżniejszy charakter – geologiczne, materiałowe, finansowe, a w ostatniej fazie pandemiczne.
Obecne uniesienia zarówno władców, jak też kierowców chciałem kronikarsko uzupełnić o drobiazg. PiS przyjęło doktrynę zaliczania do epoki tzw. dobrej zmiany inwestycji realizowanych przez kogo innego. Przypadkiem ekstremalnym jest gazoport w Świnoujściu, zbudowany przez rząd PO, chociaż rzeczywiście wymyślony jeszcze przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pionierski tunel pod Luboniem Małym również ma takiego chrzestnego pomysłodawcę, który w 2013 r. zdecydował o poprowadzeniu odcinka zakopianki całkowicie nowym śladem i kosztownym przewierceniu góry. Był to minister Sławomir Nowak.

