Brak odpowiedniego mechanizmu nadzoru oraz centralnego organu regulacyjnego to główne powody decyzji o zakazie płatności kryptowalutami. Turecki bank centralny obawia się zmienności wartości rynkowej cyfrowych tokenów oraz nadużyć związanych z potencjalną działalnością przestępczą.

W marcu Ministerstwo Skarbu i Finansów poinformowało, że podziela „globalne obawy” dotyczące rozwoju kryptowalut. Ministerstwo zasygnalizowało, że pracuje nad stworzeniem odpowiednich regulacji, współpracując przy tym z bankiem centralnym oraz turecką radą rynków kapitałowych.
Według danych zebranych przez Sikayetva, w porównaniu do roku poprzedniego w lutym o ponad 8,5 tys. proc. wzrosła liczba skarg złożonych przez Turków, które związane były z cyfrowymi tokenami.
W tym roku bitcoin wzrósł o 111 proc., osiągając wartość powyżej 60 tys. USD. Druga co do wielkości kryptowaluta, ethereum, skoczyła o 225 proc.