Zgodnie z uchwałą zarządu TVP w ramach zwolnień grupowych – rozpoczętych w sierpniu br. przez poprzedniego p.o. prezesa TVP Piotra Farfała – pracę mają stracić 403 osoby. ”Istnieje tylko jedna lista dotycząca zwolnień określająca grupy zawodowe. Nie ma żadnej dodatkowej” – zapewnia biuro prasowe TVP.
Z informacji ”Presserwisu” wynika jednak, że dodatkowa lista (tzw. lista przyjaciół Farfała) powstała. Przygotowało ją w ub. tygodniu biuro kadr, szkoleń i spraw socjalnych TVP. Na liście znalazło się 39 nazwisk osób kojarzonych z Piotrem Farfałem. Ale były tam też osoby prawnie chronione przed utratą pracy. Telewizyjna ”Solidarność” zażądała wtedy od dyrektora biura kadr Wiesława Zawiślaka wyjaśnień w sprawie przekroczenia limitu zwolnień. W piątek kadry poinformowały związek, że lista jest anulowana - z 39 umieszczonych na niej osób zwolnione mają być tylko dwie. O zamiarze wręczenia im wypowiedzeń związki zawodowe były informowane kilka dni wcześniej. Te osoby to dyrektor Ośrodka Administracji Andrzej Błaszkowski i wicedyrektor biura kadr Urszula Kopcińska – założyciele powstałego niedawno w telewizji publicznej Związku Zawodowego Obrony Praw Pracowniczych i Walki z Mobbingiem.
Biuro prasowe TVP informuje, że ustalona wcześniej liczba 403 przeznaczonych
do zwolnienia osób ”nie może zostać przekroczona”. – Liczba zostanie, ale
nazwiska na liście ciągle się zmieniają – komentuje anonimowo jeden z
pracowników TVP. (RUT)