Boerner Insulation i Boerner Service z Wykrotów na Dolnym Śląsku to firmy przemysłowa i handlowa, utworzone przed laty przez rosyjski koncern Technonicol. W zeszłym roku - w związku z agresją Putina na Ukrainę - Siergiej Kolesnikow i Igor Rybakow, właściciele zarejestrowanego w Moskwie producenta materiałów hydroizolacyjnych i pokryć dachowych, znaleźli się na liście sankcyjnej polskiego MSWiA. W efekcie ich biznesy w naszym kraju trafiły pod skrzydła wyznaczonego przez ministra rozwoju zarządcy przymusowego, którym został Paweł Piotrowski. Jego ustawowe zadanie to m.in. dbanie o ciągłość działalności przedsiębiorstw, w tym o zachowanie miejsc pracy, a także doprowadzenie do zbycia majątku obu spółek Boerner.
Na początku tego roku, w odpowiedzi na ogłoszenie zarządcy, wstępne zainteresowanie mieniem tych przedsiębiorstw wyraziło ponad 20 inwestorów. Paweł Piotrowski wybrał spośród nich sześć, przede wszystkim branżowych podmiotów, które dopuścił do due diligence spółek Boerner. Na podstawie tego badania wszystkie wyłonione firmy mogły do 28 czerwca przedstawić propozycje zakupu.
- W tym terminie oferty złożyły trzy podmioty. Ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa danych tych inwestorów nie podajemy do publicznej wiadomości – mówi nam Tomasz Butkiewicz, rzecznik prasowy zarządcy przymusowego.
Z nieoficjalnych informacji PB wynika, że wszyscy zainteresowani to podmioty branżowe z Polski i z zagranicy (z państw Unii Europejskiej).
Obecnie trwa analiza przedstawionych przez nie propozycji i - jak deklaruje rzecznik prasowy zarządcy - powinna się ona zakończyć jeszcze przed końcem tego miesiąca. Według naszych informacji przy ocenie propozycji oprócz zaoferowanej ceny brane pod uwagę mają być m.in. gwarancje utrzymania zatrudnienia.
- Po zakończonej ewaluacji rozpoczną się negocjacje z tym inwestorem, którego oferta zdobędzie najwięcej punktów. Jeśli jednak np. z powodów prawnych nie będzie z nim można zawrzeć umowy lub nie uda się osiągnąć porozumienia co do warunków zakupu, negocjacje będą prowadzone z następnym w kolejności podmiotem - tłumaczy Tomasz Butkiewicz.
Jednak zarówno oceną ofert, jak i wyborem podmiotu, z którym rozpoczną się rozmowy, zajmuje się już nowy zarządca przymusowy, Czesław Rybak. To on bowiem, decyzją ministra rozwoju, w połowie czerwca zastąpił wcześniejszego, Pawła Piotrowskiego. Czesław Rybak, jak wynika z informacji, które zawarł na jednej z platform społecznościowych, przez ponad 21 lat, aż do kwietnia 2014 r., był oficerem Urzędu Ochrony Państwa, a później Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Później pełnił też przez ponad dwa lata funkcję dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa w PGNiG i od ponad dekady prowadzi własną działalność gospodarczą. Jest magistrem inżynierem, absolwentem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, a oprócz tego ukończył również liczne studia podyplomowe (m.in. MBA) na kilku uczelniach we Wrocławiu, Opolu, Gdańsku i Warszawie.
Jaka jest perspektywa zmiany właściciela firm Boerner?
- Chcielibyśmy zakończyć cały proces i podpisać umowę do końca września. Jednak nie wszystko zależy od nas. Przed podpisaniem takiej umowy inwestor musi bowiem uzyskać wymagane zgody, w tym zgodę prezesa UOKiK – wyjaśnia rzecznik zarządcy przymusowego.