Dla kalifornijskiej spółki, która wyrosła na usługach para taksówkarskich Londyn jest jednym z najważniejszych rynków. W ubiegłym roku Transport of London odmówił firmie wydania nowej licencji argumentując swoje stanowisko, poważnymi uchybieniami związanymi z bezpieczeństwem.

Przedstawiając przed sądem swój pogląd na sprawę Uber przekonywał, że wdrożył większość z zaleceń regulatora w tym dotyczących weryfikacji ubezpieczenia i identyfikacji kierowców.
Firma z Krzemowej Doliny zatrudnia w brytyjskiej stolicy około 45 tys. kierowców.
Kwestia licencji toczyła się już od 2017 r., i tylko dzięki sądowi firma w ostatnich latach otrzymała ja na okres próbny.