UBS: Polkomtel jest wart 5 mld zł mniej
Analitycy Warburga wycenili operatora na 17,6 mld zł
UBS Warburg drastycznie — bo aż o 23 proc. — obniżył wycenę Polkomtelu, operatora sieci Plus GSM. Zdaniem analityków szwajcarskiego banku inwestycyjnego, operator jest obecnie wart 4,4 mld USD, czyli o 1,3 mld USD mniej niż wynosiła ostatnia wycena UBS Warburg. Powody: kosztowny UMTS, wciąż wysokie inwestycje w rozwój i promocję GSM oraz opóźnienie we wprowadzaniu usług transmisji danych.
Tego jeszcze nie było. Dotychczas wyceny wszystkich działających w Polsce operatorów komórkowych systematycznie rosły. Teraz wiele wskazuje na to, że solidarnie będą musieli pogodzić się z korektami i to wysokimi. W Europie Zachodniej większość operatorów telefonii przenośnej już ich doświadczyło. W Polsce pojawiają się natomiast pierwsze przykłady. UBS Warburg w raporcie datowanym na 4 marca obniżył wycenę Polkomtelu o 1,3 mld USD (5,2 mld zł) w porównaniu z ostatnim raportem — z 5,7 mld USD do 4,4 mld USD. W porównaniu natomiast z najwyższą wyceną Warburga polski operator stracił aż 40 proc.
Winny jest UMTS
Analitycy tego banku wymieniają trzy główne powody, które przesądziły o tej korekcie. Pierwszy i najbardziej znaczący to UMTS. Podobnie jak w krajach Unii Europejskiej, w Polsce również licencje na trzecią generację telefonii przenośnej nie dodają — przynajmniej na razie — operatorom wartości, tylko ją obniżają. Zdaniem UBS Warburg, Polkomtel potrzebuje 2,2 mld USD (8,8 mld zł) na rozwój UMTS do 2010 roku, z czego 1,5 mld USD to koszt inwestycji, a reszta to licencja. Co ciekawe, autorzy raportu podwyższyli też prognozy dotyczące potrzeb związanych z dalszym rozwojem systemu GSM. W przypadku Polkomtelu do 2010 roku wyniosą one 4,65 mld USD (poprzednie prognozy mówiły o kwocie o 3 mld USD mniejszej). Tę korektę UBS Warburg tłumaczy doświadczeniami operatorów w Zachodniej Europie.
Kiepska transmisja
Kolejna sprawa to opóźnienia we wprowadzaniu i popularyzacji usług transmisji danych. GPRS i WAP miały już w 2000 roku mieć większy udział w dochodach operatora.
Poza tym Polkomtel w ostatnich miesiącach 2000 r. tracił udziały w rynku, głównie na rzecz Idei, a co gorsza — ARPU, czyli średni przychód od jednego klienta (120 zł), miał niższy niż Era (130 zł).
— Te dane wskazują na to, że Polkomtel stracił pozycję operatora mającego najwyższe dochody od jednego klienta i spadł o segment niżej, do poziomu Ery. Ma natomiast od niej o 15 proc. abonentów mniej — oceniają autorzy raportu.
Pozytywnym elementem dla Polkomtelu jest natomiast fakt, że w Polsce — w przeciwieństwie do większości europejskich państw — będzie rosła penetracja rynku. W 2000 r. wzrosła ona o 7,8 proc., a w 2002 r. ma wzrosnąć o 10,8 proc. Będzie to oznaczać, że czterech z dziesięciu Polaków będzie używało telefonu komórkowego.