Mitsuka Suizu został wstępnie zatrzymany już w czerwcu, po tym jak policja odkryła zniknięcie kliku książek z lokalnej biblioteki. Kiedy stróże prawa przeszukali mieszkanie Suizu, okazało się, że na miejscu przechowywanych jest 1170 książek nie będących własnością Japończyka. Zebranie tak okazałej kolekcji, wartej 25 tys. USD, zajęło mu siedem lat.

Japońska policja aresztowała sześćdziesięciojednolatka oskarżonego o kradzież ponad 1100 książek z bibliotek publicznych w Nagato
Co więcej, Suizu przyznał się, że tak okazały zbiór zostały wyniesiony z 15 lokalnych bibliotek. Sztuka ta udała się, gdyż żadne z miejsc, do których, w trakcie przerw w pracy chadzał Japończyk, nie było pilnowane przez strażników.