Państwowy Komitet Statystyczny potwierdza, że w tym roku sprowadzono 18 ton złota o wartości blisko pół miliarda dolarów. Jest to 4 razy więcej niż rok wcześniej. Na przykład Bank Finanse i Kredyt w całym 2007 roku sprzedał 500 kilogramów złota, a w tym już 2 razy więcej.
Popyt na ten drogocenny surowiec zwiększył się znacznie jesienią. Bankowcy przyznają, że jest to związane z niestabilnym kursem dolara i kłopotami z likwidacją wkładów długoterminowych. "Złoto to międzynarodowa waluta, która nie zależy od problemów konkretnego państwa , czy polityki cenowej" - powiedział gazecie "Dieło" Wołodymyr Peszczanyj z Banku VAB.