Tak zwany juan morski osłabił się do 7,23 za dolara, w miarę jak amerykańska waluta odzyskuje dynamikę pomimo niższych rentowności obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych. Aprecjacja kursu „zielonego” napędzana jest przez jastrzębie stanowisko prezesa Fed w Minneapolis Neela Kashkariego. Komentarze Kashkariego zasugerowały, że amerykańskie władze monetarne mogą opóźnić obniżki stóp procentowych w tym roku ze względu na utrzymującą się inflację, pozostawiając otwartą opcję podwyżki w przypadku nasilenia się presji inflacyjnej.
Wysokie stopy procentowe mogą obowiązywać nawet do końca bieżącego roku – powiedział we wtorek Kashkari.
Juan odczuwa też presję ze strony relacji dolara amerykańskiego do jena japońskiego, mimo że władze japońskie ostrzegały przed gwałtownymi ruchami walut. Inwestorzy z niecierpliwością czekają na czwartkowe dane o wynikach chińskiego handlu zagranicznego. Prognozy zakładają zarówno odbicie w eksporcie (o 1 proc. w kwietniu w ujęciu ocznym) oraz imporcie (+5,4 proc,) po ich załamaniu w marcu, a także wzrost nadwyżki handlowej z 58,55 do 76,7 mld USD