Nie stać cię na udział w zagranicznych targach i misjach? Nie wiesz, skąd wziąć pieniądze na ekspansję poza Polską? Z myślą o firmach, które chciałyby zdobyć unijne dofinansowanie na te cele, powstał „Paszport do eksportu”, czyli działanie 6.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Każda mikro-, mała i średnia firma może z niego otrzymać do 200 tys. zł na jeden projekt. Zainteresowani mają jednak już tylko jedną szansę na pieniądze — trzeci i jednocześnie ostatni w tym roku nabór wniosków rusza dzisiaj.
Krótsze procedury
Pomoc w „Paszporcie” jest podzielona na dwa etapy. Pierwszy obejmuje przygotowanie Planu Rozwoju Eksportu (PRE), a kolejny — wprowadzenie projektu w życie. Jeszcze w ubiegłorocznych naborach wnioski o dotacje na oba etapy trzeba było składać oddzielnie.
Organizująca konkursy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wprowadziła jednak — głównie pod naciskiem firm — kilka ważnych zmian w zasadach ubiegania się o dotacje. Teraz na oba etapy można złożyć jeden wniosek o dofinansowanie, ale koniecznie ma się w nim znaleźć PRE.
— Efektem będzie skrócenie procedury, i to co najmniej o pół roku. Korzyścią jest też mniejsza liczba dokumentów i procedur, które musi przejść przedsiębiorca — mówi Maciej Ziarko, wicedyrektor departamentu wsparcia innowacyjności PARP.
Wcześniej cały proces mógł trwać nawet ponad rok, a po modyfikacjach firma otrzymuje decyzję już po czterech miesiącach od złożenia wniosku o dofinansowanie. Warto jednak pamiętać, że o ile wcześniej przedsiębiorca mógł osobno pozyskać pieniądze na przygotowanie PRE, który podlegał uzupełnieniu i korektom, tak teraz ponosi pewne ryzyko, bo zwrot kosztów będzie uzależniony od pozytywnego rozpatrzenia wniosku.
— Co ważne, o wsparcie w działaniu mogą się ubiegać tylko firmy z sektora MSP, których eksport w roku poprzedzającym złożenie wniosku nie przekracza 30 proc. całkowitej sprzedaży — podkreśla Błażej Czajkowski, starszy konsultant Accreo Taxand. Przy przygotowywaniu Planu Rozwoju Eksportu wnioskodawca musi skorzystać z rekomendacji firmy zewnętrznej.
Wsparcie można dostać na realizację co najmniej dwóch z wymienionych działań, w tym co najmniej jednego z punktów 3-6.
— Koszty związane z opracowaniem tego dokumentu, w tym właśnie wydatki poniesione na usługi doradcze, są dofinansowywane w maksymalnej kwocie 10 tys. zł. Dzięki opinii profesjonalnej firmy konsultingowej przedsiębiorca może jednak lepiej zaplanować swoje działania eksportowe i dostosować je do wymogów konkretnego rynku — mówi Paulina Puchalska, konsultantka ds. funduszy unijnych z Europejskiego Centrum Doradztwa Finansowego (ECDF).
Nowe zasady zakładają, że można ubiegać się o wsparcie na wdrożenie PRE opracowanego nie wcześniej niż rok przez złożeniem wniosku o wsparcie.
— Może to być plan, na którego przygotowanie firma otrzymała już dotację w ramach poprzedniego naboru lub który został przygotowany niezależnie od działania 6.1. W takiej sytuacji w ramach wdrażanego projektu można ubiegać się o zwrot 80 proc. kosztów związanych z przygotowaniem PRE, jednak nie więcej niż 10 tys. zł — mówi Błażej Czajkowski.
Po modyfikacji zasad największe szanse na pozyskanie wsparcia mają firmy, które planują eksport innowacyjnych towarów lub usług dodatkowo objętych ochroną własności przemysłowej.
Liczyć będą się także projekty przedsiębiorstw wytwarzających innowacyjne produkty i dotychczas nie zajmowały się działalnością eksportową, ale prowadzą działania w obszarze B+R towarów, które mogą być eksportowane.
Na targi i nowy wizerunek
Za pieniądze z „Paszportu do eksportu” przedsiębiorca może m.in. wziąć udział jako wystawca w zagranicznych imprezach targowych i misjach gospodarczych. Dotacja pokryje m.in. koszty wynajęcia miejsca na targach, transportu produktów, obsługi technicznej i podróży służbowej pracowników (maksymalnie trzech). Dofinansowanie obejmie także wydatki związane z organizacją misji, spotkaniami z potencjalnymi partnerami handlowymi oraz koszty wiz i ubezpieczeń dla uczestników projektu. Ale promocja to nie tylko targi.
Otrzymane z Brukseli pieniądze przedsiębiorca może przeznaczyć na budowanie wizerunku firmy. Pierwszym krokiem jest przetłumaczenie treści strony internetowej firmy na odpowiedni język, ale też warto pokusić się o wykorzystanie innych narzędzi marketingu internetowego, np. można przeprowadzić działania w mediach społecznościowych lub wykupić reklamy na zagranicznych portalach. „Paszport do eksportu” daje też pieniądze na stworzenie nowej identyfikacji wizualnej, m.in. wzory opakowań, logo czy layout strony internetowej.
— Istotną zaletą działania jest też możliwość wystąpienia o zaliczkę przed przystąpieniem do realizacji projektu w wysokości aż 50 proc. kwoty dotacji — dodaje Paulina Puchalska. Co ważne, dofinansowanie z „Paszportu do eksportu” firma może dostać tylko raz. Wprowadzanie w życie dofinansowanej strategii eksportowej może trwać maksymalnie dwa lata.
Na co możesz otrzymać dotację
W ramach wprowadzenia w życie Planu Rozwoju Eksportu (PRE) dofinansowanie można przeznaczyć na różne działania:
Udział w zagranicznych imprezach targowo- -wystawienniczych w charakterze wystawcy Organizacja i udział w misjach gospodarczych za granicą Wyszukiwanie i dobór partnerów na rynkach docelowych Uzyskanie niezbędnych dokumentów uprawniających do wprowadzenia produktów lub usług przedsiębiorcy na wybrane rynki docelowe Doradztwo dotyczące strategii finansowania przedsięwzięć eksportowych i działalności eksportowej Doradztwo dotyczące opracowania koncepcji wizerunku przedsiębiorcy na wybranych rynkach docelowych
„Paszport do eksportu” w liczbach
Budżet naboru 108 mln zł Maksymalna wartość projektu 400 tys. zł Maksymalne dofinansowanie 200 tys. zł Maksymalna dotacja 10 tys. zł na opracowanie Planu Rozwoju Eksportu Maksymalny czas 24 miesiące realizacji projektu Maksymalny udział 30 proc. eksportu w całkowitej sprzedaży beneficjenta w ostatnim roku obrotowym Całkowity budżet działania 121,8 mln EUR