PKP Cargo czy Tele2 to tylko dwa przykłady firm, które ostatnio dostały żółtą kartkę.
Początek roku był pracowity dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). W styczniu, podobnie jak w grudniu ubiegłego roku, urząd nie próżnował i poinformował o wydaniu kilku ważnych decyzji wobec przedsiębiorców, którym zarzucił naruszenie zasad konkurencji. W poszczególnych przypadkach skończyło się nawet na karach pieniężnych.
Skarcony przewoźnik
Początek stycznia przyniósł informację o sankcjach wobec PKP Cargo, firmy działającej w branży spedycyjnej. Zdaniem przedstawicieli UOKiK, spółka ta za tę samą usługę — przewóz towarów na określoną odległość — oferuje zróżnicowane ceny. Ich poziom nie zależy jednak od obiektywnych, ekonomicznie uzasadnionych kryteriów, które powinny być jednolite dla wszystkich kontrahentów. UOKiK podaje przykład firmy Sped-Pro, wobec której PKP Cargo zaproponowały 3,5 proc. rabatu, podczas gdy inni przedsiębiorcy — mimo podobnych obrotów i masy przewiezionych towarów — otrzymywali upusty sięgające 18 proc. Za takie działania spółka z Grupy PKP dostała 20 mln zł kary.
Abonenci górą
Karząca ręka urzędu dosięgnęła także Telekomunikację Polską za to, że żądała od abonentów kopii umowy zawartej z konkurencyjnym operatorem — spółką Netia. W ocenie UOKiK w ten sposób abonenci zostali zmuszeni do dopełnienia większej, niż wynikająca z obowiązujących przepisów prawa, liczby warunków determinujących możliwość skorzystania z usługi preselekcji. Wysokość kary — prawie 1,5 mln zł. Określając jej wielkość organ antymonopolowy wziął pod uwagę fakt, iż TP wycofała się z zarzucanych jej praktyk.
To jednak nie wszystko. Dostało się spółce Tele2. Według urzędu, naruszyła ona prawo utrudniając konsumentom rezygnację z usług, a także nie udzielając im pełnej i rzetelnej informacji. Przede wszystkim niezgodne z prawem było pobieranie przez nią od abonentów opłat za szczegółowy wykaz wykonanych połączeń telefonicznych w przypadku uwzględnienia reklamacji. Firma wycofała się z tych praktyk.
Sprawy w toku
W styczniu UOKiK poinformował także, że wszczął postępowanie przeciwko sieci Media Markt. Bezpośrednim powodem jest slogan reklamowy „Nie dla idiotów”, który w ocenie UOKiK może naruszać dobre obyczaje. Teraz sprawa czeka na swój finał.
Warto dodać, że po przeprowadzeniu postępowania UOKiK może zakazać emisji kwestionowanej reklamy. Przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów nie przewidują w takich wypadkach sankcji finansowych. Jest to możliwe jedynie w przypadku, gdy przedsiębiorca nie zastosuje się do prawomocnej decyzji administracyjnej. Wówczas za każdy dzień zwłoki grozi mu do 10 tys. EUR kary.