Rezerwacje tegorocznych wyjazdów wakacyjnych w TUI rosły w styczniu o 14 proc., czyli prawie pięciokrotnie mocniej niż sprzedaż oferty zimowej. Dodatkowo wzrosły także ceny. Prezes Fritz Joussen przyznał, że niemieckie biuro podróży skorzystało na zniknięciu brytyjskiego rywala, który obsługiwał ponad 20 mln klientów.

- Nigdy nie widziałem takiej sprzedaży oferty letniej – powiedział prezes TUI podczas spotkania z analitykami. – Widzę dwucyfrowe wzrosty na wszystkich naszych rynkach – dodał.
Joussen podwyższył prognozę przychodów TUI zastrzegając, że może ona zostać przekroczona.