Amerykański gigant pocztowy zlikwiduje 7500 miejsc pracy, siedem okręgowych biur i około 2000 urzędów pocztowych. Powód? Ludzie wysyłają coraz mniej listów. Patrick Donahoe, szef poczty, napisał w oświadczeniu, że planowane redukcje to dostosowanie zasobów siły roboczej do zmieniających się w Stanach Zjednoczonych trendów komunikacyjnych i dodał, że według prognoz liczba wysyłanych listów ma nadal spadać. W listopadzie US Postal Service zanotował stratę netto 8,5 mld USD za rok fiskalny 2010. To już czwarty z rzędu rok zakończony stratą. Pod koniec stycznia pocztowy gigant zatrudniał 583 tys. osób.
US Postal Service tnie zatrudnienie