Odczyt okazał się wyższy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost do poziomu 220 tys. z 219 tys. tydzień wcześniej przed korektą do 221 tys. To najwyższa wartość wskaźnika od początku maja., kiedy to osiągnęła pułap 232 tys.
Z kolei średnia czterotygodniowa, wygładzająca nadmierne wahania wyniosła 222,25 tys. W tym przypadku oczekiwano wartości na poziomie 224 tys. wobec 223 tys. wcześniej.
Natomiast liczba Amerykanów kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 25 maja wzrosła do pułapu 1,792 mln, najwyższego od siedmiu tygodni. Tutaj konsensus rynkowy wskazywał na wartość rzędu 1,790 mln wobec 1,791 mln tydzień wcześniej przed korektą do 1,790 mln.
Dzisiejszy raport stanowi kolejny dowód na łagodzenie się rynku pracy w USA, wzmacniając argumenty przemawiające za tym, że Rezerwa Federalna dokona w tym roku kilku obniżek stóp procentowych, jeśli inflacja wykaże pewien postęp w zbliżaniu się do celu na poziomie 2 proc.