W czwartek ECB raczej nie zmieni stóp procentowych

HUTA 'OŁAWA' SA
opublikowano: 2002-04-04 11:07

FRANKFURT (Reuters) - Rada Europejskiego Banku Centralnego (ECB) zapewne nie zmieni stóp procentowych podczas czwartkowego posiedzenia, ponieważ ocenia, że ostatni wzrost cen paliw nie powinien zagrozić stabilności cenowej w strefie euro.

Zdaniem analityków wyraźne oznaki ożywienia gospodarczego to dowód, że seria obniżek stóp procentowych w Europie już się zakończyła. Jak podała w środę Komisja Europejska, nastroje w gospodarce Dwunastki osiągnęły w marcu najwyższy poziom od pół roku.

Jednak minie jeszcze trochę czasu zanim wzmożony popyt pobudzi presję inflacyjną, dlatego pierwszej podwyżki stóp należy spodziewać się nie wcześniej niż latem.

Główna stopa procentowa w strefie euro wynosi od listopada ubiegłego roku 3,25 procent.

"Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli ECB wskazują, że bank jest spokojny o inflację. ECB nie chce ryzykować zbyt pochopną podwyżką stóp" - powiedział Norman Williams z Barclay's Capital.

Decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie ogłoszona o godzinie 13.45, a o 14.30 odbędzie się konferencja prasowa prezesa banku, Wima Duisenberga.

W marcu inflacja niespodziewanie osiągnęła poziom 2,5 procent, co może oznaczać, że ostatni wzrost cen paliw na rynkach światowych może utrudnić bankowi sprowadzenie wskaźnika poniżej założonych dwóch procent.

Jednak analitycy są przekonani, że jeżeli ceny ropy zdołają utrzymać się na obecnym poziomie inflacja powinna spaść poniżej dwóch procent w drugim kwartale tego roku, czyli tak jak planował ECB.

"Spodziewamy się, że trend spadkowy (inflacji) zdoła się utrzymać, ale będzie coraz słabszy. Zobaczymy jak bardzo wzrosną jeszcze ceny paliw" - powiedziała Manuela Preuschl, ekonomista Deutsche Banku.

We wtorek ceny ropy osiągnęły najwyższy poziom od pół roku, ponieważ Irak wezwał inne kraje arabskie aby użyły ropy jako broni przeciwko krajom popierającym Izrael, w tym głównie USA.

Jednak wzrost cen nieco osłabł, gdy inni producenci ropy, w tym największy z nich - Arabia Saudyjska wypowiedziały się przeciwko propozycji Iraku.

ZEWNĘTRZNA INFLACJA

Zdaniem analityków ECB nie posiada wystarczających narzędzi, aby przeciwdziałać szokom cenowym wynikającym z czynników zewnętrznych, takich jak ceny ropy.

Jest też za wcześnie, by podnosić stopy procentowe, gdyż gospodarka europejska wykazuje dopiero pierwsze oznaki ożywienia. Dlatego 50 analityków ankietowanych przez Reutera nie oczekuje zmiany stóp na czwartkowym posiedzeniu.

"ECB będzie śledzić dynamikę wzrostu gospodarczego. Im szybciej gospodarka będzie się rozwijać, tym szybciej ECB podwyższy stopy. Będą też obserwować czynniki wpływające na inflację, zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne" - powiedziała Preuschl.

Większość ekspertów ocenia, że cykl koniunkturalny w europejskiej gospodarce osiągnął swój najniższy punkt w czwartym kwartale ubiegłego roku, jednak o ożywieniu świadczą na razie tylko wskaźniki nastrojów, a nie dane makroekonomiczne.

Opracowywany przez Reutera indeks PMI obrazujący aktywność w przemyśle strefy euro osiągnął w marcu poziom 50 punktów, co oznacza, że po 11 miesiącach branża wytwórcza wyszła z recesji.

Natomiast PMI dla sektora usług osiągnął najwyższy poziom od lipca ubiegłego roku, a indeks już trzeci miesiąc z rzędu znajdował się powyżej poziomu 50 punktów, który oddziela rozwój od recesji.

KWESTIA PŁAC

Wyższe ceny ropy mogą negatywnie odbić się na stabilności cenowej w strefie euro, jeżeli podczas trwających obecnie negocjacji płacowych związki zawodowe będą żądać większych podwyżek w obawie przed wzrostem inflacji.

"ECB obawia się, że wzrost cen paliw może doprowadzić do zwiększenia płac, a co za tym idzie napędzić inflację" - powiedział Williams z Barclay's Capital.

Dotyczy to szczególnie Niemiec, gdzie w ubiegłym tygodniu potężna centrala związkowa IG Metall przeprowadziła serię strajków ostrzegawczych, żądając podwyżki płac o 6,5 procent. Pracodawcy zaproponowali podwyżki rzędu dwóch procent.

Członkowie rady ECB wielokrotnie podkreślali, że umiarkowane podwyżki płac mają kluczowe znacznie dla przyszłego kształtowania się inflacji.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))