W 1908 r. w krakowskim socjalistycznym „Naprzodzie” ukazał się artykuł pt. „Szpieg”. Na przytoczonej liście szpiegów ochrany figurował Stanisław Brzozowski, sławny autor „Legendy Młodej Polski” oraz Janina Borowska, studentka medycyny z Krakowa. Współpracowała z PPS-D, jako dromaderka woziła nielegalną literaturę z Galicji do Królestwa. Po artykule znalazła się w towarzyskiej próżni, była bojkotowana na uczelni. Wniosła sprawę o zniesławienie, proces wygrała, ale nastąpił ciąg dalszy. Bardzo dramatyczny. Została oskarżona o zastrzelenie broniącego jej adwokata.
Ta autentyczna historia stanowi kanwę powieści Marka Sołtysika, która interesująco wpisuje się w dzisiejszą dyskusję o lustracji. Produkowanie pomówień nie jest wynalazkiem naszych czasów. Sto lat temu też było paskudnie.
Elżbieta Sawicka
publicystka