Sceptyczny ton niedawnych wypowiedzi Alana Greenspana, poświęconych perspektywie poprawy koniunktury gospodarczej w USA, pogorszył nastroje europejskich inwestorów. Indeksy głównych rynków spadły.
Przyczyniła się do tego m.in. wyprzedaż papierów spółek z branży telekomunikacyjnej. Wywołała ją redukcja prognozy sprzedaży telefonów komórkowych w tym i przyszłym roku, autorstwa analityków ABN Amro. Uznali oni, że sygnałem osłabienia kondycji branży komórkowej jest pogorszenie wyników niemieckiej spółki Balda, która produkuje plastikowe obudowy „komórek” m.in. dla Nokii, Ericssona i Siemensa. Akcje Baldy staniały kilkanaście procent po tym, gdy władze spółki poinformowały, że nie zrealizuje ona prognozy ubiegłorocznego zysku i zredukowały wielkość tegorocznego.
W dół poszły kursy papierów Nokii i Ericssona, dodatkowo osłabionego obniżeniem rekomendacji przez ABN Amro.
Inni europejscy producenci sprzętu telekomunikacyjnego również ponieśli straty. W dół poszła cena udziałów m.in. czwartego na kontynencie Alcatela i brytyjskiego Marconi. W Londynie spadły ceny papierów operatorów sieci komórkowych, Vodafone i MMO2. W Paryżu staniały udziały Orange.
MD