Po najlepszym od 25 lat tygodniu na giełdach europejskich, nowy rozpoczął się od realizowania zysków. Nadal panuje niepokój przed słabymi wynikami spółek spowodowanymi następstwami ataków terrorystycznych na USA. Tym razem najmocniej odbił się on na firmach technologicznych, spożywczych i paliwowych.
Z papierów hi-tech spadkami wyróżnił się Infineon. Bank UBS Warburg poważnie obniżył cenę docelową tego niemieckiego producenta procesorów. Sprzedawano także akcje innych wytwórców chipów, co w poniedziałek było ogólnoświatową tendencją. Nieznacznie spadła cena akcji Siemensa, akcjonariusza Infineona, który planuje joint venture z Motorolą o wartości 20-25 mld USD.
Wycena Nubico, holenderskiego przedstawiciele sektora spożywczego, spadła w Amsterdamie o 17 proc. Powodem było ostrzeżenie spółki o spadku popytu na jej produkty w USA po wypadkach z 11 września. Spadła także cena akcji szwajcarskiego Nestle, którym bank Credit Suisse First Boston obniżył kurs docelowy. Podobnie było w przypadku angielsko-holenderskiego koncernu Unilever.
W Zurychu zawieszono notowania linii Swissair. Spółka, która nie może już udźwignąć ciężaru zadłużenia, musi zaakceptować plan ratunkowy przedstawiony przez UBS i Credit Suisse, dwa największe banki w Szwajcarii. Banki będzie to zapewne sporo kosztować, co usprawiedliwia spory spadek ich giełdowej wyceny.
Tracili akcjonariusze British Petroleum, Shell T&T, Royal Dutch i Total Fina. Kursy tych spółek spadają razem ze zniżkującą ceną baryłki ropy w Londynie.
ONO