W kredytach gonimy Zachód

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2014-05-15 00:00

Jesteśmy dwa razy zamożniejsi niż w 2004 r., ale nasze bogactwo to ledwie jedna czwarta tego, co ma Zachód. Jeśli chodzi o kredyty różnice są mniejsze.

Zamożność mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej (plus Turcja i Rosja) wzrosła od 2004 r. ponaddwukrotnie, ale wciąż stanowi zaledwie jedną czwartą bogactwa krajów zachodnich. Zestawienie portfeli przygotowała grupa Unicredit, właściciel Pekao, operująca na wszystkich rynkach regionu, dlatego na liście są Turcy i Rosjanie.

Unicredit ocenia zasobność gospodarstw domowych (Net Financial Wealth) w krajach CEE na 782 mld EUR. Dla porównania: Austriacy, Niemcy i Włosi mają 6,8 bln EUR aktywów. Jeśli spojrzeć na wartość zasobów finansowych w odniesieniu do PKB, to np. w Rumunii stanowią one 17 proc. dochodu narodowego, w Polsce 47 proc., w Czechach 51 proc., w Chorwacji 58 proc., w Niemczech 132 proc., a w USA 328 proc.

W aktywach mieszkańców CEE dominują depozyty, stanowiąc 71 proc. portfela, 4 proc. jest ulokowana w funduszach inwestycyjnych i emerytalnych i 25 proc. w akcjach. Polska dość wyraźnie odstaje od średniej, bo na lokatach trzymamy 51 proc. oszczędności, 4 proc. w funduszachi 45 proc. na giełdzie. W Austrii, Niemczech i Włoszech proporcje wyglądają następująco: 37 proc., 25 proc., 38 proc. Unicredit uważa, że szczególne pole do „konwergencji”, czyli zacieśniania luki między zamożnością społeczeństw krajów CEE a bogatego Zachodu, występuje głównie po stronie oszczędności.

Bo jeśli chodzi o poziom zadłużenia, liczony jako procent PKB, różnice też są, ale tu szybko nadrabiamy zaległości. Dotyczy to szczególnie szybkich kredytów. Zadłużenie z tego tytułu w relacji PKB dla krajów regionu wynosi już 12 proc. W Austrii, Niemczech i Włoszech — 24 proc. W Polsce stanowią one 14 proc. dochodu narodowego.

Powoli nasyca się też rynek kredytów mieszkaniowych, choć różnie z tym jest na poszczególnych rynkach. W Polsce hipoteki stanowią 21 proc. PKB, tyle samo w Czechach i na Słowacji, ale w Turcji tylko 6 proc., a w Rosji 4 proc. Średnia dla Austrii, Niemiec i Włoch wynosi 34 proc. Unicredit szacuje dynamikę akcji kredytowej na rynku mieszkaniowym do 2018 r. na poziomie 14,2 proc. w Turcji, 13,5 proc. w Rosji, 7 proc. w Polsce i -0,5 proc. na Węgrzech.

W consumer finance bić rekordy mają Rosjanie — 19,6 proc. Na drugim miejscu jest Turcja — 11,2 proc. W Polsce szybkie pożyczki będą rosły w tempie 4,3 proc., a na Węgrzech -0,7 proc.