Po dwóch latach przerwy rządowe delegacje Polski i Rosji usiadły wreszcie do stołu.
Po dwóch latach przerwy rządowe delegacje Polski i Rosji usiadły wreszcie do stołu.
Po dwóch latach przerwy rządowe delegacje Polski i Rosji usiadły wreszcie do stołu.
Po dwóch latach przerwy rządowe delegacje Polski i Rosji usiadły wreszcie do stołu.
Wczoraj w Moskwie odbyło się spotkanie międzyrządowej komisji polsko–rosyjskiej ds. współpracy w energetyce. Polską delegację reprezentował Maciej Kaliski, dyrektor departamentu ropy i gazu w resorcie gospodarki. Nie zabrakło na nim Macieja Woźniaka, doradcy premiera, oraz Radosława Dudzińskiego, wiceprezesa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG).
Polacy i Rosjanie w ramach komisji ostatni raz spotkali się w marcu 2007 r.
Rosja i Ukraina nadal nie mogą porozumieć się co do ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy i stawek za jego przesył. W rezultacie rezerwy gazu w niektórych europejskich państwach są już na wyczerpaniu. Polska odbiera zakontraktowane ilości gazu z gazociągu Jamał, biegnącego przez Białoruś do Niemiec, więc nasze bezpieczeństwo energetyczne nie jest zagrożone. Obowiązuje pierwszy stopień zasilania, więc klienci PGNiG dostają paliwo w ilości zgodnej z kontraktami. Brakuje nam jednak 16 proc. dostaw z kierunku wschodniego, które otrzymywaliśmy z terytorium Ukrainy. PGNiG musi więc korzystać z rezerw gazu, które wynoszą maksymalnie ponad 1,6 mld m sześc.
Jeżeli konflikt ukraińsko-rosyjski będzie się przedłużać, to sytuacja w Polsce także zacznie być niepokojąca, bo rezerwy szybko topnieją. PGNiG obecnie dysponuje 75 proc. całkowitej ich wielkości. Z tej puli 70 proc. należy do niego, reszta to strategiczne rezerwy państwa. Po pierwszym tygodniu stycznia magazyny wypełnione były w 85 proc.
— Obecnie pobieramy z magazynów 15–16 mln m sześc. gazu na dobę. W normalnej sytuacji pobór wynosi 7–9 mln m sześc. — mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.
Późnym popołudniem rozmowy jeszcze trwały, a protokół ze spotkania nie był podpisany. Na pytanie, czy polska delegacja poruszyła podczas rozmów kwestię skutków konfliktu dla dalszych dostaw gazu dla naszego kraju, usłyszeliśmy taką odpowiedź:
— To przypadek, że spotkanie komisji wypadło w takich okolicznościach. Rozmawiamy o bieżącej współpracy Polski i Rosji w sektorach: elektroenergetycznym, naftowym, gazowym i węglowym — ujawnił jeden z jego uczestników.
O wynikach spotkania poinformujemy dziś na pb.pl.
Podpis: Anna Bytniewska