W Poznaniu powstanie centrum logistyczne

Marek Loos
opublikowano: 2001-02-05 00:00

W Poznaniu powstanie centrum logistyczne

Wartość inwestycji, obejmującej ponad 100 ha, szacowana jest na 150 mln zł

W tym roku powinna się rozpocząć w poznańskiej dzielnicy Żegrze budowa centrum logistycznego, ktore ma ułatwić transport towarów między krajami Europy Wschodniej i Zachodniej. Wcześniej jednak musi się zawiązać spółka, która będzie inwestorem przedsięwzięcia. Jego wartość wyniesie około 150 mln zł.

Nowe centrum logistyczne będzie usytuowane przy drodze Poznań- -Katowice. W pobliżu zaplanowana jest budowa jednego ze zjazdów z autostrady A-2. Obecnie Miejska Pracownia Urbanistyczna wykonuje plan zagospodarowania terenów Żegrza.

Najpierw spółka

W utworzenie centrum zaangażowały się władze Poznania, Wielkopolski Klub Kapitału oraz Instytut Logistyki i Magazynowania. ILiM przygotował koncepcję lokalizacji i funkcjonowania przedsięwzięcia. Działania wokół utworzenia centrum skupiają się obecnie na zgromadzeniu firm zainteresowanych wejściem do spółki, która zostanie utworzona w celu wybudowania i eksploatacji obiektu. Zajmuje się tym WKK, jako organizacja zrzeszająca ponad 130 właścicieli i przedstawicieli wielkopolskich firm. Miasto chce wnieść do spółki aportem grunty na terenie Żegrza. Koszt inwestycji szacowany jest na około 150 mln zł.

— Zainteresowane wejściem do spółki są największe operujące w Polsce firmy spedycyjne, oprócz nich także banki i sieci stacji benzynowych. Udziałowcami mogą być przedsiębiorstwa budowlane, które zajmą się pracami wykonawczymi. Po zakończeniu robót prawdopodobnie nie będą one zainteresowane eksploatacją centrum, więc zapewne odsprzedadzą swoje udziały np. firmom spedycyjnym — mówi Henryk Judkowiak, dyrektor WKK.

Na wzór Berlina

Przedstawiciele zarządu Poznania podkreślają, że w mieście nie brakuje firm, które potrzebują dobrej obsługi logistycznej. Tomasz Kayser, wiceprezydent Poznania, twierdzi, że spora liczba przedsiębiorstw swoje siedziby w Wielkopolsce traktuje jako przyczółki do ekspansji na Europę Centralną i Wschodnią. W związku z tym nowoczesne centrum logistyczne jest dla nich bardzo istotnym elementem w realizacji tych planów.

— W centrum logistycznym będzie istniała możliwość profesjonalnego rozdzielenia dużych ładunków, konfekcjonowania ich i rozsyłania do ostatecznych odbiorców. Wzorem są podobne centra znajdujące się wokół Berlina — opowiada Andrzej Bobiński, prezes zarządu firmy Trans Meble w Poznaniu.

Zadowolony z planów powstania nowego centrum logistycznego jest Krzysztof Paulus, prezes zarządu poznańskiej Centry.

— Dla Centry utworzenie centrum logistycznego będzie miało ogromne znaczenie w przypadku importu komponentów do produkcji akumulatorów. Na przykład ołów, separatory lub obudowy akumulatorowe sprowadzane przez nas z zagranicy będą przywożone do magazynu jednej z firm spedycyjnych obsługujących centrum, a następnie dostarczane do zakładu. Jest to sposób obsługi spedycyjnej zwany just-in-time. Dzięki temu nie będziemy zamrażali kapitału w magazynowanych w Centrze komponentach — wyjaśnia Krzysztof Paulus.

Blisko granicy

Poznańskie centrum logistyczne odciąży także przejścia graniczne między Polską i Niemcami. Odprawa celna będzie się odbywała w Poznaniu, a nie na granicy.

— Poza tym jest nadzieja, iż Poznań zostanie odciążony od ciężkiego transportu samochodowego. Obecnie przez miasto przejeżdża 60 proc. ładunków eksportowanych i importowanych do naszego kraju. Po wybudowaniu centrum logistycznego będą tu bezpośrednio trafiały towary przewożone trasą A-2 z pominięciem Poznania — dodaje Włodzimierz Dolata, zastępca dyrektora Instytutu Logistyki i Magazynowania w Poznaniu.

Niemcy też budują

Wiadomo jednak, iż do podobnego przedsięwzięcia przymierzają się Niemcy. Ich centrum logistyczne ma być zlokalizowane blisko granicy. Według Andrzeja Bobińskiego, należy zrobić wszystko, aby wyprzedzić niemieckich inwestorów.

— Ten, kto będzie pierwszy, przejmie lwią część masy towarów transportowanej między Europą Wschodnią i Zachodnią — zaznacza Andrzej Bobiński.