W Sejmie walczą ze szkodnikami
Wczoraj wszystkie kluby parlamentarne poparły w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o ochronie roślin uprawnych.
— Te regulacje wpłyną na poprawę kultury zużycia środków ochrony roślin, która — niestety — ciągle jest niska — tłumaczyła Maria Stolzman, posłanka Unii Wolności.
W jaki sposób autorzy projektu chcą to poprawić? Przede wszystkim opracowując urzędową procedurę zwalczania i zapobiegania rozwojowi szkodników, a także przez stworzenie systemu rejestracji producentów i importerów roślin uprawnych. Miałyby powstać tzw. paszporty roślin, potwierdzające, że dana partia towaru jest zdrowa. Ewidencji podlegałyby także środki ochronne.
Według danych resortu rolnictwa, wprowadzenie w życie tych przepisów w tym roku kosztowałoby budżet państwa 45 tys. zł, a w 2001 roku — 640 tys. zł.
Tymczasem pełna realizacja programu oznaczałoby dla budżetu uszczerbek rzędu 1,3 mld zł rocznie, począwszy od 2002 roku. AGI