W Stanach wróciła pamięć o kryzysie

Marek Druś
opublikowano: 2008-07-25 00:00

Na amerykańskich giełdach wyraźne pogorszenie nastrojów. Dow Jones stracił niemal całą zdobycz punktową z pięciu poprzednich sesji. Nie pomogła tym razem ropa, która zaczęła drożeć. Wiadomość o spadku sprzedaży domów na rynku wtórnym do najniższego poziomu od 10 lat i największych w historii „zapasach” domów przypomniała inwestorom, że na rynku nieruchomości wciąż trwa głęboki kryzys. Oznak poprawy raczej nie ma co wypatrywać, bo koszt kredytu hipotecznego jest prawie tak samo wysoki jak rok temu. Przy spadających cenach domów tworzy to zabójczą mieszankę.

Taniały mocno akcje spółek budowlanych, m.in. Pulte Homes. Indeks branży zaliczył największy spadek w historii. Znów wyraźnie taniały spółki finansowe. Washington Mutual, największa w USA kasa oszczędnościowo-pożyczkowa straciła w ciągu dwóch sesji już około 35 proc. wartości rynkowej.

Gdzie indziej nie było lepiej. Kilkanaście procent staniał Ford, który miał prawie 9 mld USD straty kwartalnej. Po przeciwnej stronie znalazł się Amazon. com. Prezes Jeff Bezos umiejętnie zmienił politykę sprzedaży i wyniki spółki okazały się wyższe niż oczekiwano.

Marek Druś