Wałęsa nie wyklucza startu w przedterminowych wyborach

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-09-22 16:43

Lech Wałęsa nie wyklucza startu w przedterminowych wyborach. Uuważa, że w obecnej sytuacji przyspieszone wybory są najlepszym rozwiązaniem.

Lech Wałęsa nie wyklucza startu w przedterminowych wyborach parlamentarnych, jeśliby do nich doszło. B. prezydent uważa, że w obecnej sytuacji politycznej przyspieszone wybory byłby najlepszym rozwiązaniem.

"Wszystko wskazuje na to, że będę startował. Nie mogę się uchylić. Mogę nie być wybrany - to nie o to chodzi. Ale będę startował dlatego, że (rządzący - PAP) psują ciężko wywalczone zwycięstwo, niszczą wielkie osiągnięcia w Polsce i na arenie międzynarodowej" - powiedział w piątek dziennikarzom w Gdańsku Wałęsa.

B. prezydent nie zdradził ani z listy której partii mógłby kandydować, ani czy kandydowałby do Sejmu czy do Senatu. Dodał, że wymaga to jeszcze rozmów i konsultacji. "Sytuacja mówi, że muszę swoje doświadczenie oddać Polsce" - stwierdził.

Wałęsa oceniając wypowiedzenie przez PiS koalicji Samoobronie, powiedział, że "w demokrację takie rzeczy są wkalkulowane". "Niemniej patrząc z zewnątrz źle jesteśmy odbierani, politycy nie dorośli do swych ról. Dobrze by się stało, gdyby były nowe wybory, ale rodacy musieliby mądrzej wybrać" - zaznaczył, nie wyjaśniając, co ma na myśli.

"Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że to, co się dzieje, przynosi nam wstyd i niczego nie rozwiązuje (...) Powinny się odbyć nowe wybory, mądrzejsze, lepsze wybory i stać Polskę na takie wybory" - podkreślił b. prezydent.