Amerykańscy inwestorzy czekają na wynik rozpoczętego we wtorek, dwudniowego posiedzenia FOMC. W środę dowiemy się, czy amerykański bank centralny zacznie już teraz zmniejszać skalę zakupów aktywów w ramach ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE). Ostatnie dane, szczególnie z rynku pracy, za tym przemawiały. Ale we wtorek okazało się, że inflacja nie ruszyła w stronę celu wyznaczonego przez Fed. Na rynku obligacji panował optymizm, zarówno po udanej aukcji skarbowych „dwulatek”, jak i dzięki rosnącemu przekonaniu, że redukując QE bank centralny zastosuje rozwiązania mające utrzymać niską stopę procentową. Indeks dolara lekko wzrósł, staniały złoto, srebro i ropa.
Na zamknięciu spadała wartość indeksów 8 z 10 głównych segmentów S&P500. Najmocniej rynek przecenił spółki świadczące usługi telekomunikacyjne (-0,8 proc.), finansowe i energii (po -0,6 proc.). Najlepiej na tle rynku wyglądały segmenty IT (0,03 proc.) i materiałowy (0,5 proc.). Taniało 60 proc. spółek z S&P500 i 51 proc. z Nasdaq 100. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones spadły kursy 21. Najmocniej staniały telekomu Verizon, banku JP Morgan i spółki naftowej Chevron. Najmocniej zdrożały gigant IT Cisco Systems, operator kart kredytowych Visa i konglomerat 3M.