Inwestorzy już się nie mogą doczekać finalnego „tak” dla amerykańskich producentów aut z Detroit. Na 15 mld pomocy finansowej oczekują GM, Ford i Chrysler. Optymiści liczą, że głosowanie w Kongresie pójdzie gładko i nie będzie problemu z przyjęciem planu ratunkowego. Żeby tylko nie skończyło się tak jak z przyjmowaniem „planu Paulsona”. Kiedy wszyscy liczyli, że uda się w pierwszym podejściu, kongresmani mocno rozczarowali rzesze inwestorów.
Inwestujących na Wall Street niepokoić mogą plany zwolnienia w kolejnych spółkach. Portal Yahoo zapowiedział, że już rozpoczął redukcję zatrudnienia, ogłoszoną jeszcze w październiku. Pracę stracić ma 1,4 tys. pracowników, co przekracza 10 proc. wszystkich zatrudnionych. Mocno rozczarowała także spółka EA, producent gier komputerowych. Nie dość, że poinformowała ona o cięciu prognoz, to jeszcze również zapowiedziała zwolnienia.
O godz. 13:50 DJIA futures rósł o 1,1 proc. Wtórowały mu kontrakty na indeks
S&P, rosnące o 1,3 proc. i na Nasdaq, pnące się w górę o 1,4
proc.