Warszawskie byki nabierają rozpędu

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-07-30 18:14

Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się drugą z rzędu zwyżką indeksu WIG20.

W dźwignięciu indeksu pomogły lekkie wzrosty na globalnych rynkach, wywołane wsparciem banku Chin dla tamtejszego sektora finansowego. Pomogła też rekomendacja DM PKO BP, który zalecił przeważanie blue chipów. Zdaniem brokera WIG20 może umocnić się w ciągu trzech miesięcy nawet o 4-5 proc. Najwyżej w historii znalazły się notowania BZ WBK (+3,1 proc.). W drugim kwartale spółka zarobiła na czysto 419,5 mln zł, podczas gdy analitycy oczekiwali 364,3 mln zł zysku. 9 – miesięczne minimum pogłębiły notowania Lotosu (-1,2 proc.). Redukowanie papierów spółki z ceną docelową 31 zł zalecił DM BDM.

Inwestorzy wzięli się do zakupów na szerokim rynku. mWIG40 zyskał 0,5 proc., WIG Plus skoczył o 0,9 proc., a spadł – o mniej niż 0,1 proc. – jedynie sWIG80.

Aż o 38,1 proc. przeceniono papiery Budopolu Wrocław. Spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością układu.

30,7 proc. skok zanotowała za to Grupa Nokaut. „Kupno” akcji z ceną docelową 7 zł zalecił Dr Kalliwoda Research. To oznaczałoby jeszcze 85 proc. potencjał zwyżek.

Najwyżej od czterech miesięcy znalazły się notowania Vistuli (+1,7 proc.). Jak przyznał w rozmowie z PAP prezes Grzegorz Pilch, w drugim kwartale spółce zapewne udało się odrobić straty z pierwszych trzech miesięcy roku.