„Niemcy są najpotężniejszym krajem w Europie. Cała Unia Europejska skorzystałaby na tym, gdyby Niemcy przejęły rolę hegemona. Hegemon musi jednak poczuwać się do odpowiedzialności za innych. Taką postawę przyjęły USA po II wojnie światowej” – oświadczył Warufakis w wywiadzie dla ukazującego się w czwartki niemieckiego tygodnika.
„Wyobrażam sobie, że mógłby powstać plan Merkel na wzór planu Marshalla. Niemcy mogłyby wykorzystać swoją siłę, aby zjednoczyć Europę. To byłoby wspaniałe dziedzictwo niemieckiej kanclerz” – wyjaśnił szef greckiego resortu finansów.
Warufakis skrytykował obecną politykę walki z kryzysem prowadzona przez Berlin. „Cóż to jest za plan? Europa, w której dostaniemy jeszcze więcej kredytów, których nie będziemy mogli spłacić” – pytał. Przypomniał, że po wojnie USA umorzyły Niemcom większość długów.
Jak zaznaczył, Grecja mogłaby szybko wziąć z aktualnego programu pomocowego 7 mld euro. „Gdybym to zrobił, nie mógłbym potem zasnąć, ponieważ to nie rozwiązuje problemu” – wyjaśnił.
Warufakis zapewnił, że jego kraj nie zwróci się o pomoc finansową do Rosji.
W południe grecki minister finansów spotyka się ze swoim niemieckim odpowiednikiem Wolfgangiem Schaeuble.
W tej chwili zadłużenie Grecji wynosi 321,7 mld euro, z czego 240 mld stanowi pomoc finansowa udzielonej Atenom w latach 2010-2014 na ratowanie greckiej gospodarki przed bankructwem.
