Ważą się losy informatycznego systemu ARiMR

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2012-09-25 00:00

Kolejne firmy rozważają wycofanie się z przetargu. Rolnicza agencja dała im więcej czasu na podjęcie decyzji.

Dwa tygodnie temu do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) wpłynęło pismo Hewlett-Packard Polska (HP), w którym firma poinformowała o wycofaniu się z walki o kontrakt na utrzymanie systemów z rodziny OFSA, odpowiedzialnych za zarządzanie funduszami rozwoju obszarów wiejskich. HP motywował decyzję restrykcyjnymi nielimitowanymi miesięcznie, karami umownymi, które ARiMR chce zawrzeć w umowie. Na takie kontrakty międzynarodowe koncerny muszą uzyskać zgodę centrali i nie zawsze się to udaje.

Centrale mówią „nie”

Z naszych informacji wynika, że problemy z taką zgodą mają już włoska Almaviva startująca wspólnie z IT Works, i amerykańska Oracle, działająca wspólnie z Infovide-Matriksem. Oznacza to, że także te dwa konsorcja mogą nie złożyć ofert. Z przedstawicielami pierwszego nie udało nam się skontaktować.

— Bez komentarza — odpowiedziała Katarzyna Pilarska z Oracle Polska. Borys Stokalski, prezes Infovide-Matrix, liczy, że Oracle odpowiednią zgodę dostanie i podtrzymuje chęć złożenia wspólnej oferty.

Ze względu na ewentualne kary umowne oferty prawdopodobnie nie złoży Sygnity. Przedstawiciele spółki również nie chcieli komentować sprawy. Zdecydowaną chęć złożenia ofert potwierdziły Comarch i kontrolowane przez Asseco Poland Centrum Komputerowe Zeto. Samo Asseco uchyliło się od jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o ewentualne wycofanie się z przetargu.

— Restrykcyjne warunki określone przez zamawiającego powodują, że każdy poważny wykonawca musi rozważyć dwa scenariusze. Albo uznaje, że ryzykojest zbyt duże, i rezygnuje ze złożenia ofert, albo kalkuluje budżet ryzyka związany z tymi warunkami, co podnosi cenę — mówi Katarzyna Drewnowska z Asseco.

Powtórka z rozgrywki

Sytuacja do złudzenia zaczyna więc przypominać przetarg na budowę systemu ochrony granicy wschodniej sprzed sześciu lat. Został on odwołany ze względu na znaczne przekroczenie budżetu projektu przez złożone oferty. Po wykruszaniu się poszczególnych chętnych złożone oferty pochodziły z Computerlandu i Emaksu, które formalnie były jeszcze oddzielnymi spółkami, ale informowały już o planach połączenia w to, co dziś nosi nazwę Sygnity.

Wczoraj ARiMR zdecydowała o przesunięciu terminu składania ofert wyznaczonego na 5 października. Nie jest to bezpośrednio związane z odwołaniem prezesa Tomasza Kołodzieja, do którego doszło w czwartek. Wynika raczej z wielu próśb o wyjaśnienie specyfikacji zamówienia nadesłanych przez firmy informatyczne. ARiMR nie odpowiedziała na nasze pytania w tej sprawie.