Emerytura w wieku 41 lat? To możliwe w jednym z krajów OECD. Raj znajdziesz też u naszego sąsiada.
Słyszeliście o zamieszkach we Francji w związku z podniesieniem wieku emerytalnego z 60 do 62 lat? Obywatele Islandii, Norwegii czy USA marzyliby o takiej zmianie. Tam pracuje się najdłużej — czytamy w najnowszym raporcie OECD. Zupełnie inaczej jest w Turcji. Tam bierze się pod uwagę nie wiek, lecz staż pracy. Efekt? Panie kończą karierę w wieku 41, a panowie 45 lat.
Raport śledzi też zmiany w planowanym wieku emerytalnym — w 2050 r. Brytyjczycy (mężczyźni) będą kończyli pracę, mając 68 lat, rok wcześniej skończą ją Australijczycy, Skandynawowie (z wyjątkiem Szwecji) i Amerykanie. Turcy popracują już do 62. roku życia. O reformie w Polsce OECD nie słyszało. My też nie.