Węglowe wrzenie

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2020-02-02 22:00

Podczas gdy górnicy za półmiliardową stratę sektora węglowego obwiniają import, NIK kwestionuje zawyżone wyniki finansowe Polskiej Grupy Górniczej z ostatnich lat

W tle gorących dyskusji na temat kondycji polskiego sektora węglowego i importu tego surowca trwają próby przeprowadzenia zmian właścicielskich w spółce PGE Paliwa. To następczyni dawnej EDF Paliwa, przejętej od francuskiego EDF i aktywnej na rynku handlu węglem.

Z naszych informacji wynika, że o sprzedaży PGE, Paliwa jej właściciel, energetyczna grupa PGE rozmawiała w zeszłym roku z Polską Grupą Górniczą. Rozmowy spełzły na niczym.

Gorący kartofel z importu

— Nie komentujemy trwających lub potencjalnych procesów M&A [fuzji i przejęć — red.] — przekazało nam biuro prasowe PGE.

PGG nie udzieliła nam komentarza. Z naszych informacji wynika jednak, że w połowie 2019 r. PGE rozpoczęła wstępne rozmowy z PGG, w której ma blisko 16 proc. udziałów. Pomysł zakładał, że PGG przejmie PGE Paliwa, za co zapłaci własnymi akcjami. Nasi rozmówcy przekonują, że pomysł spełzł na niczym, ponieważ PGG straciła zainteresowanie tematem. Temat sprzedaży PGE Paliwa jednak nie umarł — trwa poszukiwanie innego inwestora. Sytuacja finansowa PGE Paliwa jest dobra. Ze sprawozdania finansowego za 2018 r. wynika, że sprzyjające warunki rynkowe (czyli ceny węgla) mocno podbiły rentowność biznesu, a zysk netto wzrósł z 3,14 mln zł do 16 mln zł.

Brakowało, to kupowali

Kiedy w 2017 r. PGE przejmowała aktywa EDF, przejmowana wraz z nimi EDF Paliwa była firmą z atrakcyjnymi kompetencjami. Zatrudniała uznanych traderów wyspecjalizowanych m.in. w handlu węglem na rynku krajowym i zagranicznym. Dziś, jak wskazują nasi rozmówcy, PGE Paliwa jest jak kukułcze jajo, mimo dobrych wyników finansowych. Skąd zmiana? Po pierwsze, w połowie 2018 r. z PGE Paliwa wydzielono biznes zajmujący się handlem węglem na rynku krajowym i wcielono go do grupy PGE. Został sam… import. Po drugie, import węgla, który nigdy nie miał dobrej prasy, w 2018 r. miał już prasę bardzo złą. Wyniósł blisko 20 mln ton, co było rekordem.

— Energetyka sięgnęła po węgiel z Kolumbii, Ameryki czy Kazachstanu, bo została do tego zmuszona brakami na krajowym podwórku — przypomina jeden z naszych rozmówców, menedżer z branży energetycznej.

Pół miliarda straty

W 2019 r. import węgla już malał. Od stycznia do września 2019 r. Polska sprowadziła z zagranicy 12,3 mln ton węgla kamiennego. Mimo to to właśnie w imporcie węgla górnicze związki zawodowe oraz zarządy węglowych spółek upatrują dziś winnego trudności tego sektora. Trudności są zaś potężne. Zapasy węgla w polskich kopalniach szacuje się na blisko 5 mln ton, z czego ponad połowa przypada na PGG. Rząd uruchomił Centralny Magazyn Węgla w Ostrowie Wielkopolskim, by kopalnie nie musiały wstrzymywać wydobycia. Jednocześnie, jak napisała ostatnio „Rzeczpospolita”, łączna strata netto sektora górniczego wyniosła w 2019 r. ponad 460 mln zł. Rok wcześniej był to zysk na poziomie 980 mln zł.

NIK podważa wycenę

Na co innego w sektorze węglowym zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Opublikowała raport z kontroli procesu tworzenia PGG przed czterema laty. Uznała, że publikowane oficjalnie wyniki finansowe Polskiej Grupy Górniczej w ubiegłych latach były zawyżone ze względu na sposób wyceny nabytych aktywów Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. To dwie firmy, których kopalnie w latach 2016-17 przejęła PGG. NIK uważa, że wycena „zniekształcała obraz sytuacji majątkowej i finansowej spółki”, ponieważ wartość tych aktywów była niższa o ok. 40 proc. Co gorsza, NIK ocenia, że restrukturyzacja PGG nie przyniosła efektów, a spółka nie jest przygotowana do dekoniunktury i może stracić zdolność do obsługi blisko 2,5-miliardowego zadłużenia z tytułu obligacji. Kontrolerzy Izby zwrócili też uwagę na wzrost wynagrodzeń w grupie, przy spadku wydajności pracy.

— Nie mamy żadnych podstaw, żeby kwestionować wycenę aktywów nabytych przez PGG — tak PAP cytował w piątek Adama Gawędę, wiceministra aktywów państwowych odpowiedzialnego za górnictwo.