Widmo kryzysu w mieszkaniówce

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2015-12-14 22:00

Mniej więcej co drugi rok podwaja się liczba sprzedaży nieruchomości w trybie licytacji komorniczych.

Jak wynika ze statystyk Krajowej Rady Komorniczej (KRK), w 2012 r. liczba licytacji komorniczych wyniosła nieco ponad 5,5 tys., a w następnym wzrosła do 7,33 tys. W 2014 r. komornicy zlicytowali nieco ponad 9,5 tys. nieruchomości, czyli dokładnie trzy czwarte więcej niż dwa lata wcześniej. Natomiast tylko w pierwszym półroczu 2015 r. za pośrednictwem licytacji komorniczej właściciela zmieniło 4,69 tys. nieruchomości, głównie mieszkań.

Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego z portalu RynekPierwotny.pl, gdyby taki postęp miał trwać, to już za 5-6 lat komornicy przez rok mieliby do zlicytowania więcej mieszkań, niż wynosi obecna suma rocznej sprzedaży deweloperów w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, czyli trzech największych rynkach mieszkaniowych w kraju. Czy tak się może stać? Na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony Krajowa Rada Komornicza przewiduje, że w najbliższych latach można się spodziewać dalszego wzrostu liczby licytacji nieruchomości, ponieważ wciąż napływa do niej sporo zleceń przejęć nieruchomości w toku egzekucji komorniczych. Idzie to w parze z zauważalnym wzrostem zainteresowania kupujących lokale licytacjami mieszkań. Kusi ich cena wywoławcza na licytacjach komorniczych — najniższa wynosi trzy czwarte na pierwszej i zaledwie dwie trzecie na drugiej licytacji tzw. ceny oszacowania, która powinna dość precyzyjnie odzwierciedlać wartość rynkową nieruchomości. Z drugiej strony, zdecydowana większość zajmowanych, a następnie licytowanych przez komorników nieruchomości mieszkaniowych dotyczy przypadków, gdy ich posiadacze w pewnym momencie przestali sobie radzić ze spłatą kredytów hipotecznych. Na rozwiniętych rynkach nieruchomości najczęściej dochodzi do tego w siodmym roku spłacania hipoteki. To po części tłumaczy rosnącą liczbę egzekucji komorniczych z nieruchomości mieszkaniowych — jest wprost proporcjonalna do gwałtownie rosnącej liczy sprzedawanych mieszkań w czasie boomu lat 2005-08. Jest więc szansa, że od 2016 r. czeka nas jednak spadek aktywności komorników w rodzimej mieszkaniówce. Jak będzie, czas pokaże. © Ⓟ

4,69 tys. Tyle nieruchomości, głównie mieszkań, zlicytowali komornicy w I półroczu 2015 r.