Pierwsza sesja tygodnia przyniosła spadek głównego indeksu, WIG20, o -1,53%. mWIG40 zyskał 0,27%, podczas gdy sWIG80 podbił o 0,7%. Obroty wyniosły 920 mln z czego 782 mln przypadło na indeks „blue chip'ów”.
Początek nowego tygodnia na rynkach w Europie przyniosła spodziewany ruch korekcyjny. Z jednej strony pozostajemy w układzie, gdzie po ostatnich tygodniach wzrostów widoczna jest presja na lokalne realizacje zysków. Dodatkowo wydarzeniem weekendu były protesty w dużych chińskich miastach, których skala jest największa od 2019. Bezpośrednie postulaty dotyczą kwestii polityki obostrzeń „zero-COVID” jednak pojawiają się również żądania zwiększenia wolności słowa etc. Rynek czeka na reakcję Pekinu i ewentualne przełożenie na kwestie gospodarcze (lockdowny?) Widoczne są jednak pośrednie efekty na kursach, gdzie np. Apple podał iż z uwagi na protesty produkcja iPhone'a w jednej z fabryk Foxconn spadnie najpewniej o 30%.
Lokalnie, w ramach WIG20, warto wspomnieć o ponad 5% spadku akcji Allegro. Spółka podała iż w wyniku testu na utratę wartości (czeskiej inwestycji) wynik obciążony zostanie 2,3 mld odpisu. Ponadto przy 155 mln obrotu walory PKN Orlen spadły 2,6%.
Z rynkowego punktu widzenia pozostajemy w układzie korekcyjnym na WIG20. Strefa ~1770 pkt wyznacza obecnie region oporu.
