WIG20 wspina się o ponad 6 proc.

JO
opublikowano: 2008-10-29 12:15

Wystarczył kwadrans, aby WIG20 pokonał 1,7 tys. pkt. Krajowe blue chipy ani myślą oglądać się za siebie. Peletonowi wzrostów w Europie przewodzą giełdy naszego regionu. Koszulkę lidera zmieniają między sobą indeksy w Budapeszcie i Pradze.

Po wczorajszych, ponad 10-proc. wzrostach w USA fala optymizmu dotarła nad Wisłę. Na GPW wzrosty nie są - co prawda - aż tak pokaźne, niewykluczone jednak, że z upływem kolejnych minut handlu byki zdobędą kolejne cenne punkty.

W Europie królują pozostałe giełdy naszego regionu. Eksplodowały czeski PX50 oraz węgierski BUX, które po południu szybują ponad 10 proc. Jako jedyny na naszym kontynencie w dół idzie niemiecki DAX. Wczorajsze wzrosty i dzisiejsze obniżenie wagi w indeksie akcji VW, który notuje rekordowe wzrosty, negatywnie wpływają na przebieg dzisiejszej sesji we Frankfurcie. DAX spada o prawie 1 proc.

Tuż po południu wśród krajowych blue chipów najmocniej w górę idzie KGHM. Notowania lubińskiego koncernu zdecydowanie wspiera zwyżka na rynku miedzi. Na giełdzie metali w Londynie za jedną tonę surowca trzeba zapłacić ok. 4,2 tys. USD. (jeszcze niedawno było 3,7 tys. USD/tonę). KGHM rośnie o ponad 14 proc. Wspina się również kurs zzeskiego koncernu energetycznego. Akcje CEZ rosną o prawie 10 proc. W pierwszej trójce znajduje się również BRE, który zyskuje ok. 8 proc. Trzecie miejsce odebrał państwowemu PKO, który znajduje się tuż za nim rosnąc o 7,6 proc. 

O godz. 12:10. WIG20 rośnie o 5,8 proc. Tuż za nim znajduje się indeks średnich spółek, wspinając się o 4,25 proc. Niestety, słabną najmniejsi. SWIG80 rośnie o 1,55  proc. (było prawie 3 proc.). Obroty na całym rynku są przyzwoite - po 3 godzinach handlu przekroczyły 600 mln zł.