Od godzin porannych wspierał nas również rynek walutowy, gdzie złoty trzeci dzień z rzędu umacnia się wobec głównych światowych walut. To może sugerować, że do gry weszli ponownie światowi gracze. Liczą oni na podwójne zyski – z umocnienia naszej waluty jak i zyskach na rynku kapitałowym. Aprecjacja naszej waluty powoli jednak słabnie.
Europejskim inwestorom nie straszne są już zagrożenia świńskiej grypy ani publikowane dane makro (patrz amerykańskie PKB). GPW tle parkietów Starego Kontynentu jesteśmy ponownie w czołówce wzrostów.
Na rynku widać nieco wzmożony poziom obrotów. O godziny 11:30 przekroczyły one już 630 mln zł.
Wczorajsza
publikacja wyników BRE oraz Noble Banku okazała się skutecznym wabikiem do
skupowania przecenionych akcji banków. Na czwartkowej sesji spółki z
subindeksu WIG-Banki ponownie cieszą się sporym wzięciem. Inwestorzy chętnie
skupują papiery Banku Handlowego, Millenium oraz Noble Banku.
Wśród indeksu blue chipów zyskują momentami wszystkie spółki. Motorem wzrostów jest Pekao z PKO BP na czele. Ponownie mocno zyskuje KGHM i nic w tym dziwnego. Na rynkach surowcowych o blisko 2,5 proc. drożeje drugi dzień z rzędu zyskuje miedź. Mimo kolejnego obniżenia rekomendacji dla TP tym razem przez analityków z HSBC do „neutralnie”, akcje spółki telekomunikacyjnej nadal rosną.
Druga
liga spółek ma się całkiem nieźle. Na uwagę zasługują Puławy rosnąc momentami o
4 proc. Spółka kierowana przez Pawła Jarczewskiego pochwaliła się wynikami za I
kwartał. Zysk netto okazał się nieco lepszy od oczekiwań rynkowych i wyniósł
30,1 mln zł. Inwestorzy ponownie przypodobali sobie akcje spółek deweloperskich.
O 7-8 proc. rosną akcje Dom Development oraz Orco Group.
Wśród ważniejszych danych, o godzinie 14:30 poznamy sytuację na rynku pracy w
USA. Wskaźnik nowozarejestrowanych bezrobotnych wzrósł ostatnio do 640 tys.
znacznie powyżej oczekiwań. Według rynku liczba ta nie powinna w tym tygodniu
się zmienić.