Firma windykacyjna Kaczmarski Inkasso przeanalizowała trendy na rynku odzyskiwania długów. Z jej obserwacji wynika, że w minionym roku znacznie wzrósł obrót wierzytelnościami. Ponadto przedsiębiorcy zaczęli doceniać w procesie odzyskiwania należności rolę zewnętrznych podmiotów. Chętniej zlecają takie działania windykatorom, zamiast robić to własnym sumptem.
– Dochodzenie zapłaty za pośrednictwem profesjonalnego podmiotu, który zna techniki mediacyjne i dysponuje odpowiednimi narzędziami, jest znacznie bardziej efektywne niż działania wewnętrzne. Wyraźnie widać, że rola outsourcingu będzie rosła, bo firmy ze wszystkich sektorów gospodarki chcą skupić się na rozwoju własnego biznesu, a odzyskiwanie zapłaty od klientów powierzać firmom windykacyjnym i kancelariom prawnym – mówi Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso.
Ponadto wysoka inflacja i zakłócenia, jakie wywołała w gospodarce pandemia, spowodowały, że przedsiębiorstwa chcą bardziej zadbać o swoją płynność finansową. Korporacjom oraz firmom z sektora MŚP mocno zależy na odmrożeniu pieniędzy. Będą więc szybciej podejmowały decyzje o uruchomieniu działań windykacyjnych, aby mieć gotówkę na bieżącą działalność i inwestycje.
Windykatorzy z kolei będą dążyli do tego, żeby proces odzyskiwania pieniędzy maksymalnie uprościć i zautomatyzować. Możliwość zdalnej windykacji ma już w ofercie np. spółka Vindicat. Z kolei Kaczmarski Inkasso w 2019 r. uruchomił aplikację Wingo.pl, która pozwala na samodzielne przekazywanie spraw do windykacji online. Ponadto firma zintegrowała swoje systemy z niektórymi platformami księgowymi oraz programami ERP. Zdaniem Jakuba Kosteckiego znaczenie cyfryzacji w windykacji będzie rosło.