Amerykańska gospodarka to dowód, że biznes wspierany technologiami rozwija się znakomicie. Nicolas Carr wie, co zrobić, by było jeszcze lepiej.
Chyba nikogo nie trzeba obecnie przekonywać, że nowoczesne technologie są jedną z podstaw współczesnej gospodarki, biznesu. Ale jak wykorzystać je w najefektywniejszy sposób? W jakim kierunku powinny rozwijać się inwestycje w tej dziedzinie? Czy rozwój IT jest w ogóle tak istotny?
Goście, goście
Nie brakuje pytań, ale i odpowiedzi... Wielu specjalistów ma przecież własne koncepcje i doświadczenia w tej dziedzinie. To oni właśnie zabiorą głos w dzisiejszej konferencji, której hasłem ogólnym są „Technologie jutra w biznesie”. Ale tematem przewodnim warszawskiego spotkania jest „High-tech a polska gospodarka”.
Z tym zagadnieniem zmierzy się również tegoroczny gość konferencji, amerykański wizjoner, pisarz i publicysta Nicolas Carr. Półtora roku temu jego rodak, były wiceprezydent USA Al Gore, także goszczący w Polsce na zaproszenie „Pulsu Biznesu”, mówił o roli IT w rozwoju gospodarki:
— W ciągu minionych 50 lat gospodarka Stanów Zjednoczonych wartościowo wzrosła ponadtrzykrotnie. Jednak w ujęciu wagowym, w przeliczeniu na tony, jej wartość spadła. Przyczyna? Gumę, stal i plastik wypiera informacja.
Ciekawe, co na to Carr, głoszący swoje kontrowersyjne hasło „IT Doesn’t Matter”?
Naszym zdaniem
Zanim się tego dowiemy, warto posłuchać, co na temat technologii przyszłości mają do powiedzenia nasi rodzimi specjaliści. Menedżerowie do spraw IT, przedstawiciele firm konsultingowych, kancelarii prawniczych, instytucji publicznych czy znawcy mediów i nowych technologii poruszą kilkanaście kluczowych spraw związanych z używaniem i rozwijaniem high-tech.
Nie brakuje zapewne także osób, dla których IT ma znaczenie i wciąż jest dziedziną, w którą trzeba mocno inwestować. Tak więc, kończący część oficjalną konferencji panel dyskusyjny zapewne jeszcze podgrzeje atmosferę. Zapraszamy!