Jak powiedziała PAP rzeczniczka wojewody Agnieszka Muchla, zawiadomienia trafiły zarówno do prokuratury okręgowej w Szczecinie jak i w Koszalinie, ze względu na właściwość terytorialną prokuratur. Prokuratura w Szczecinie rozpatrzy sprawę czterech gmin, a w Koszalinie - pozostałych trzech.
Zawiadomienie wojewody wpłynęło i zajmie się nim wydział do spraw przestępczości gospodarczej - potwierdziła PAP rzeczniczka szczecińskiej prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.
W koszalińskiej prokuraturze zawiadomieniem wojewody zajmie się wydział śledczy - powiedział prokurator Ryszard Gąsiorowski. Prokuratorzy będą chcieli się zwrócić jednak do wojewody o dodatkowe informacje - dodał.
Poinformował też, że sprawa Ostrowic znana była tamtejszej prokuraturze już wcześniej i toczy się w tej sprawie postępowanie. Obecnie jest przygotowywana opinia biegłych dotycząca sytuacji gminy - powiedział.
Gminy: Ostrowice, Białogard (gmina wiejska - PAP), Manowo, Rewal, Bielice, Przybiernów i Brojce zaciągnęły kredyty w parabankach - przypomina Muchla. Ich stosunek zadłużenia do planowanych dochodów wynosi powyżej 60 proc., co w zasadzie uniemożliwia spłatę zaciągniętych finansowych zobowiązań - dodaje. Obsługa kredytów pociąga za sobą takie koszty, że duża część dochodów jednostki jest wykorzystywana na ich spłatę, co też powoduje, że gminy zaciągają kolejne kredyty - tłumaczy.
W sprawie Ostrowic wojewoda czeka na decyzję premier Beaty Szydło. Jeszcze poprzedni wojewoda Marek Tałasiewicz wnioskował do premier Ewy Kopacz ws. zawieszenia organów gminy Ostrowice i wprowadzenia tam zarządu komisarycznego. W jego ocenie, plan naprawczy zagrożonej likwidacją gminy nie miał szans powodzenia. Zdanie swego poprzednika podtrzymał Jania.
W lipcu ub.r. wojewoda zachodniopomorski rozpoczął procedurę, która ma doprowadzić do konsolidacji dwóch gmin: Drawska Pomorskiego i Ostrowic. Liczące 2,5 tys. mieszańców Ostrowice są według danych Regionalnej Izby Obrachunkowej zadłużone na nieco ponad 35 mln zł, z czego blisko 28 mln to zadłużenie w parabankach.
Wprowadzenie zarządu komisarycznego w gminie poprzedza ewentualną konsolidację gmin.
Wójt Ostrowic Wacław Micewski we wcześniejszych wypowiedziach dla mediów mówił, że zadłużenie gminy to efekt inwestycji, które miały zniwelować zapóźnienie cywilizacyjne. Gmina zaciągała także pożyczki w parabankach, bo - jak tłumaczył - nie było szans na zdobycie finansowania z innych źródeł. Tłumaczył, że Ostrowice leżą na terenie parku krajobrazowego i obszarze Natury 2000, co odstrasza potencjalnych inwestorów.
Muchla nie wykluczyła, że podobna droga jak Ostrowice może czekać gminę Rewal, której zadłużenie sięga blisko 70 mln zł.
