Za podnoszeniem stawek za usługi kurierskie przemawiają rosnące koszty pracy i paliwa, a za ich obniżaniem — coraz większa konkurencja na rynku. Operatorzy wyliczyli wypadkową i podjęli decyzję — ceny pozostaną bez zmian.

Huśtawka cenowa
— W początkowej fazie rozwoju rynku kurierskiego w Polsce ceny usług były bardzo wysokie. Usługi traktowano jako niestandardowe, a odbiorcy byli gotowi zapłacić za nie więcej — przypomina Maciej Głowacki, dyrektor sprzedaży i marketingu w DPD Polska.
Wraz ze wzrostem zainteresowania usługami kurierów, a następnie ich upowszechnieniem stawki zaczęły spadać.
— Wykorzystywany przez firmy efekt skali i optymalizacjakosztów dodatkowo wpływały na ich obniżanie — twierdzi Głowacki.
Zmiany wymusił dopiero drastyczny wzrost cen paliwa zarówno na rynku polskim jak i międzynarodowym. Dla wielu operatorów był to cios. Aby zachować rentowność, zaczęli wprowadzać dopłaty paliwowe.
— Zdecydowaliśmy się na taki krok w lipcu 2005 r. Dopłata wynosiła wówczas 2,5 proc., a w latach 2005-2011 wahała się od 1,5 do 6,5 proc. — tłumaczy ekspert DPD Polska. W roku 2011 natomiast w kurierów uderzyło e-myto.
— Koszty podniosły się o kilka procent. Musieliśmy więc wprowadzić kolejne dopłaty do paczek — wyjaśnia Maciej Głowacki.
Mimo że sytuacja rynkowa jest nadal niestabilna — rosną koszty pracy i paliwa, a konkurencja jest niezwykle ostra — firmy kurierskie zapewniają, że w najbliższym czasie nie zamierzają zmieniać stawek za usługi. O klienta chcą walczyć za pomocą nowoczesnych świadczeń. Co więcej, mają nadzieję, że pozytywny wynik tej rywalizacji pozwoli im ograniczyć do minimum skutki rosnących kosztów działalności.
Pełną parą
Z usługą Info-Service, dzięki której nadawca będzie otrzymywał mailem informacje o statusie swojej przesyłki oraz przewidywanym czasie doręczenia wystartuje jesienią GLS Poland.
— Wiosną zoptymalizowaliśmy systemy IT dzięki wirtualizacji serwerów. W tym roku otworzyliśmy nowe oddziały w Ełku, Rzeszowie oraz w Krakowie i rozbudowujemy filię w Gdańsku — tłumaczy Tomasz Kroll, district manager w GLS Poland. Dzięki nowoczesnym usługom chce zdobywać klientów także Siódemka.
— Oferujemy im m.in. system powiadamiania o statusie doręczeń za pośrednictwem wiadomości sms, kierowanej na telefon komórkowy odbiorcy — mówi Agnieszka Andrzejczuk, specjalista ds. produktu w Siódemce.
Platformę WebKlient, która pozwala w prosty i szybki sposób zamówić kuriera, przygotować i wydrukować list przewozowy oraz zapewnić obsługę Track&Trace uruchomiła w zeszłym roku firma DPD Polska.
— W tym roku otworzymy nową Centralną Sortownię w Strykowie. Zautomatyzowany system sortujący zmniejszy możliwość wystąpienia pomyłek. Zyskamy ponadto dodatkowy czas na procesy załadunkowe — mówi Maciej Głowacki. Ofertę rozwija także firma goFaster.
— Dzięki programowi informatycznemu Kurier, klienci mogą m.in. przeglądać raporty i terminy nadanych paczek oraz przechowywać bazy adresowe swoich stałych nadawców — mówi Maciej Małolepszy, dyrektor handlowy w goFaster. I dodaje, że usługa daje profity także firmie kurierskiej — pozwala jej startować w większych przetargach i pozyskiwać dużych klientów.
Na wszystkich poziomach
Ostra walka o klienta toczy się także na rynku brokerów.
— Przewidujemy, że za rok 4-5 dużych firm będzie obsługiwać jego 90 proc. Pozostałe spółki z tej branży zostaną przejęte przez inne podmioty albo zakończą działalność nie będąc w stanie osiągnąć odpowiedniej skali — uważa Grzegorz Micyk, menedżer ds. PR i marketingu w firmie R2G Polska.
Podkreśla, że także tu najważniejszym obszarem rywalizacji nie jest cena, lecz inwestycje w systemy IT i obsługę klienta. — Ważne jest dopasowanie oferty do specyfiki działalności, brokera a także lepsza komunikacja — uważa Grzegorz Micyk.