Zysk netto Budimeksu w I kw. 2010 roku wyniósł 53,3 mln zł. Analitycy, ankietowani przez PAP, spodziewali się zysku na poziomie 41,5 mln zł. Przed rokiem Budimex miał 40,1 mln zł zysku netto (po przekształceniu).
Przychody grupy wyniosły 577 mln zł. To 15 proc. mniej, niż przed rokiem, ale nieco więcej, niż wynosiła średnia oczekiwań analityków.
- Spadek wartości sprzedaży Grupy spowodowany jest spadkiem sprzedaży w obszarze działalności budowlanej, wynikającym z długiej i srogiej zimy, ale także ze zmiany struktury realizowanych kontraktów. W portfelu zamówień Budimeksu jest dziś więcej niż przed rokiem kontraktów realizowanych w systemie „projektuj i buduj”, których etap projektowania przypadł właśnie na okres zimowy, a rozpoczęcie prac zaplanowano na II lub III kwartał br. - mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.
Przychody z działalności budowlanej zmniejszyły się aż o 37 proc. do 368 mln zł. Spadek został częściowo skompensowany 83 proc. wzrostem przychodów z deweloperski (198 mln zł).
- Obecnie obserwujemy ożywienie na rynku mieszkaniowym. W I kwartale 2010 r. Budimex Nieruchomości przedsprzedał lub podpisał rezerwacje na 260 mieszkań - mówi Dariusz Blocher.
Marża brutto na sprzedaży firmy wyniosła 15 proc. To o 7 pkt. proc. mniej, niż rok wcześniej.
Wyraźnie lepszy niż przed rokiem był wynik na instrumentach pochodnych, a także saldo pozostałej działalności operacyjnej. Przed rokiem obie te pozycje odjęły od wyniku operacyjnego 73 mln zł, teraz dodały 15 mln zł.