Wyższe kary biją w firmy

JK
opublikowano: 2007-03-14 00:00

Nie tędy droga. Tak o prezydenckich karach dla firm mówią pracodawcy. Ale czy ktoś ich posłucha?

Nie tędy droga. Tak o prezydenckich karach dla firm mówią pracodawcy. Ale czy ktoś ich posłucha?

Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom pracowniczym. Prezydent Lech Kaczyński uważa, że pracownicy w Polsce są krzywdzeni przez pracodawców i dlatego należy znacznie zwiększyć kary za takie praktyki.

I tak, jeżeli osoba działająca w imieniu firmy popełni przestępstwo przeciwko prawom pracowniczym, na firmę mogą spaść kary od 1 tys. zł do... 20 mln zł. Karane będzie naruszanie przepisów o czasie pracy, niepotwierdzanie na piśmie umowy o pracę czy powierzanie bezrobotnemu innej pracy zarobkowej bez powiadamiania urzędu pracy.

W ocenie Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, projekt prezydenta jest bardzo niekorzystny dla przedsiębiorców.

— Wejście w życie tych przepisów może osłabić pozycję firm. Należy się obawiać, że regulacje mogą odstraszyć zagranicznych inwestorów od lokowania w Polsce inwestycji, co może spowodować zwiększenie bezrobocia. W skrajnych przypadkach nowe przepisy mogą spowodować niewypłacalność przedsiębiorców — alarmuje Jeremi Mordasewicz, ekspert Lewiatana.