Wzrasta import cukru, spada jego eksport
Ostatnio wyraźnie nasila się import cukru do Polski. Tani cukier sprowadzany z zagranicy jest nie na rękę krajowym cukrowniom, borykającym się z wieloma trudnościami.
W SAMYM listopadzie sprowadzono już blisko 2,6 tys. ton cukru, w październiku 3,3 tys. ton. Ilości te nie są ogromne, ale w zestawieniu choćby z importem w styczniu 1998 roku (40 ton) lub w lutym (175 ton) widać gwałtowny skok. Cukier przyjeżdża do Polski głównie z krajów CEFTA. Najwięcej ze Słowacji (57,4 proc.) i Czech (39,4 proc.). Średnia jego cena wynosi 315 USD/t. Wśród maklerów zajmujących się dystrybucją tego towaru panuje opinia, że jakość cukru sprowadzanego z tych państw bywa różna, od bardzo dobrej do takiej, która nie spełnia żadnych norm.
O ILE Z IMPORTEM cukru do kraju nie ma problemów, o tyle eksport praktycznie zanikł. Naszym stałym odbiorcą tego produktu była do tej pory Rosja. Sierpniowe załamanie na tym rynku zatrzymało nasz eksport. Mimo że oferujemy cukier po 230-240 USD/t, nie cieszy się on światowym zainteresowaniem. Powodem może być jakość, a konkretnie nieco inna barwa polskiego cukru od preferowanej w Europie Zachdniej. Na razie niewielkie ilości kierowane są do Czech.
W CAŁEJ tej wymianie handlowej zastanawia jednak fakt, że więcej płacimy za importowany cukier, niż sami dostajemy wysyłając swój za granicę. Wielkość eksportu i jego cenę ustala rząd. Natomiast na importowany cukier z krajów CEFTA obowiązuje cło wysokości 40 proc.! Czyżby nie chroniło skutecznie rodzimego rynku?
DRUGĄ, tajemniczą kwestią jest ustalona przez rząd wysoka cena cukru przeznaczonego na rynek krajowy. Cukrownie są zmuszone do sprzedaży własnego wyrobu minimalnie po 1,71 zł/kg. Jest to nie lada sztuka zważywszy, że cukier na rynku można już kupić po 1,53 zł/kg. Oficjalnie jednak nie wiadomo, jakie ten towar ma pochodzenie. Wiele na to wskazuje, że może on być oferowany przez firmy, które otrzymały go od spółek cukrowych w ramach spłaty długu.
WEDŁUG szacunków, spółki cukrowe wyprodukują w kampanii 1998/99 około 1,61 mln ton cukru. Na limity w kwocie A przypadnie 1 344 881 ton, a w kwocie B-88 925 ton. Z danych spółek wynika, że nadprodukcja (kwota C) wyniesie 234 tys. ton. W 14 cukrowniach nie zrzeszonych w holdingach cukrowych wyprodukowane będzie według przydzielonych limitów 506 878 ton cukru.
Ilość cukru przeznaczona na zaopatrzenie rynku krajowego w sezonie 1998/99 została ustalona przez rząd na poziomie 1,65 mln ton, zaś ilość skierowana na eksport wyniesie 109,1 tys. ton.