1,45 mld zł wyniosły we wrześniu 2024 r. średnie obroty sesyjne akcjami na rynku głównym warszawskiej giełdy. To o 37,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Taka sama była skala wzrostu obrotów w całym miesiącu. Licząc od stycznia do września symbolicznie przekroczyły już ćwierć miliarda złotych. Są więc o 27,8 proc. wyższe niż w roku 2023.
Takiej aktywności nie widać na NewConnect. Ten rynek wręcz zamiera. Po pierwszych dziewięciu miesiącach nie odnotował nawet 1,5 mld zł handlu sesyjnego, a to oznacza, że aktywność inwestorów spadła o 17,4 proc. W samym wrześniu obroty skurczyły się rok do roku aż o 42,4 proc., wynosząc 90,4 mln zł.
Na obligacyjnym Catalyst sytuacja wygląda jak na głównym rynku akcyjnym GPW. Wrześniowe obroty wyniosły 449 mln zł i okazały się o 33,6 proc. wyższe od tych z roku ubiegłego. Licząc od początku roku wzrost wynosi 12,4 proc., a całkowite obroty przekraczają już 4,6 mld zł.
W segmencie pochodnych sytuacja jest niejednoznaczna. W samym wrześniu handel kontraktami walutowymi więcej niż się podwoił, w przypadku kontraktów na akcje wzrost obrotów przekroczył jedną trzecią, handel kontraktami indeksowymi spadł jednak o 6,3 proc. Licząc za dziewięć miesięcy jest zaś właściwie taki sam jak w 2023 r. Podobnie rzecz się ma z kontraktami walutowymi, które przeżyły eksplozję zainteresowania w samym wrześniu. Jedynie w przypadku futures na pojedyncze akcje wrześniowy wzrost obrotów koresponduje z wynikiem liczonym od początku roku, który odnotował wzrost obrotów o 12,6 proc.