Końcówka ubiegłego roku stała pod znakiem silniejszego wzrostu gospodarczego Norwegii niż zakładały prognozy, co może być pretekstem do kontynuacji serii podwyżek stóp procentowych, informuje Bloomberg.

Odczyt za czwarty kwartał 2021 r. pokazał, że gospodarka bez uwzględniania przemysłu związanego z ropa i gazem rosła w tempie 1,4 proc. w porównaniu z kwartałem wcześniej przebijając medianę prognoz na poziomie 1,2 proc. Z kolei liczony ogółem PKB zwiększył się o 0,1 proc.
Korekcie poddane zostały wyniki za III kw., które podniesiono w górę do odpowiednio 2,8 z 2,6 proc. w przypadku PKB bez ropy i gazu oraz z 3,8 do 3,9 proc. dla liczonego całościowo.
Zdaniem analityków, po zniesieniu w ubiegłym tygodniu restrykcji i ograniczeń związanych z pandemią, należy oczekiwać mocnego wsparcia gospodarki ze strony stłumionej konsumpcji.
Oczekuje się, że mocne odczyty zachęcą Norges Bank do przeprowadzenia kolejnej podwyżki stóp procentowych podczas marcowego posiedzenia. Bank pierwszego zacieśnienia swojej polityki dokonał we wrześniu 2021 r., choć w styczniu bieżącego roku nie zdecydował się na zmianę oprocentowania.