– Pionierskie w tym finansowaniu jest to, że kredytobiorcą jest skarb państwa Rwandy, jako zamawiający polskie towary i usługi. Podstawą jest kontrakt eksportowy zawarty pomiędzy spółką Faspol z Łodzi a rwandyjską Radą Rozwoju Rolnictwa. Jest to długoterminowe finansowanie, a beneficjentem jest polski eksporter – tłumaczy Jarosław Trwoga, menedżer ds. transakcji zagranicznych z Departamentu Ekspansji Zagranicznej i Finansowania Handlu BGK.
Dodaje, że środki będą wypłacane na podstawie wystawionych przez Faspol faktur potwierdzonych przez stronę zmawiającą. Podkreśla, że kredyt, którego wartość wynosi 23 mln euro, ubezpieczony jest w KUKE.
Perspektywiczny rynek
Dzięki wsparciu BGK i KUKE Rwanda pozyska od polskiej spółki 400 instalacji do schładzania mleka dla państwowych punktów skupu. Poprawa warunków przechowywania mleka jest jednym ze strategicznych postanowień rządu tego kraju, ogłoszonych w programie rozwoju branży mleczarskiej. Jego nadrzędnym celem jest zmniejszenie ubóstwa i poprawa warunków życia na obszarach wiejskich, a także poprawa bezpieczeństwa żywnościowego. Sektor rolniczy odpowiada za ok. 31 proc. PKB Rwandy, a utrzymuje się z niego nawet do 85 proc. ludności. Dostawa urządzeń z Polski ma na celu redukcję utraty mleka w wyniku niewłaściwego przechowywania, a także zwiększenie możliwości produkcyjnych.
Rwanda jest niewielkim państwem afrykańskim, przez ekspertów uznawanym za wzór pod względem prowadzonych relacji biznesowych. Ale obroty pomiędzy naszymi krajami nie są duże, w ubiegłym roku sięgały ok. 4 mln euro, z czego nieco ponad 2 mln euro wyniósł eksport z Polski do Rwandy.
– To oznacza, że kontrakt Faspolu znacząco wpłynie na wzrosty handlu i otworzy ten rynek dla kolejnych polskich podmiotów – podkreśla Jarosław Trwoga. Uważa, że poza branżą rolniczą polskie firmy mają duże szanse w branży budowlanej, a szerzej: infrastrukturalnej, a także medycznej, produkcyjnej i technologicznej. BGK jest im gotów zapewnić nie tylko finansowanie kontraktów, ale też bezpieczeństwo rozliczeń.
– Ten kontrakt ma dla nas znaczenie strategiczne, ponieważ już kilka lat temu postanowiliśmy rozwijać współpracę z krajami Afryki Subsaharyjskiej. Jest to nasz drugi tak duży projekt w tej części świata. Wsparcie BGK było dla nas warunkiem koniecznym podpisania umowy z klientem – mówi Marcin Kaleta, prezes i współwłaściciel spółki Faspol. – Wszystkie projekty, które chce się realizować w Afryce, muszą uwzględniać ofertę finansowania – dodaje.
Duże możliwości
Współwłaściciel Faspolu twierdzi, że popyt na produkty i usługi w Afryce rośnie bardzo dynamicznie. Dlatego uważa, że zwrócenie się w kierunku państw z tego kontynentu może być opłacalne. Nie ukrywa jednak, że są to trudne rynki wymagające wiele cierpliwości – od pierwszych rozmów do podpisania kontraktu czasem mija kilka lat – oraz zrozumienia innej kultury zarówno biznesowej, jak i społecznej.
Równocześnie to rynki, o które zaczynają walczyć najwięksi globalni gracze, jak choćby Chiny. Śmiało poczynają sobie na nich nasi zachodni sąsiedzi czy przedsiębiorcy z krajów Beneluksu. Marcin Kaleta podkreśla jednak, że Polacy mogą z nimi śmiało konkurować. Zaznaczają to również eksperci BGK. Bank od 2009 r. wsparł ponad 120 transakcji eksportowych w 19 państwach Afryki.
– W Afryce mieszka ponad 1,3 mld osób, kontynent ten notuje stały przyrost naturalny. To powoduje, że są tam obecnie najszybciej rosnące gospodarki świata – np. Wybrzeże Kości Słoniowej notuje w ostatnich latach wzrost PKB na poziomie 7-8 proc. rocznie. Oprócz WKS czy Rwandy duże perspektywy widzimy w Kenii, Tanzanii, Etiopii, Senegalu, RPA – mówi Janina Szwedo, starsza specjalistka ds. relacji w finansowaniu handlu z Departamentu Ekspansji Zagranicznej i Finansowania Handlu BGK.
– Celem naszego banku jest sprawić, by polskie przedsiębiorstwa poczuły się w Afryce bezpiecznie. Przy wsparciu KUKE potrafimy ściągnąć z transakcji ryzyko handlowe i polityczne oraz poprawić płynność obydwu stron kontraktu. Polski przedsiębiorca w wielu przypadkach może otrzymać środki od razu po wysłaniu towarów, a kupujący dostanie odroczony termin płatności nawet o kilka lat – tłumaczy.
Eksperci BGK najlepsze perspektywy w Afryce widzą dla branży motoryzacyjnej (w tym dla dostawców części), spożywczej i przetwórczej, produkcyjnej, medycznej, technologicznej oraz szeroko pojętej IT.